Haj gajs :)
He, he. Mam takiego kolegę w pracy. Trochę gruby ale jakiś czas temu przyznał się że miał straszne zatwardzenie !
Myślał że mu dupa pęknie. Poradził sobie za pomocą łyżeczki i widelca. Szkoda że dalszych szczegółów nie wyznał już bo się powstrzymał po tym jak umieraliśmy ze śmiechu pan zielony
A teraz ściemnia że to nieprawda była bo oczywiście mu przypominamy pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM