Barbarzyńców, degeneratów należy nazwać i napiętnować Dzisiaj zestrzelono samolot pasażerski !!!
Jutro naciśnie guzik i obróci w proch pół Polski ?
    SP95094KA pisze:

    Popełniono wiele bezeceństw w imię wolności i wygrania wojny

    W I Wojnie Światowej - cywile ginęli jak muchy
    Zakłady Kruppa w Essen wyprodukowały wtedy specjalne dalekosiężne działo:

    Słynne działo paryskie a właściwie Lange 21 cm Kanone in Schiessgerüst - długolufowe działo kalibru 210 mm na kolejowej platformie strzeleckiej, z którego Niemcy ostrzeliwali Paryż w czasie I wojny światowej od marca do sierpnia 1918. Jeszcze inna jego nazwa to Kaiser Wilhelm Geschütz.

    Tor lotu pocisku przebiegał częściowo w stratosferze

    Bombardowanie i ostrzeliwanie Londynu na masową skalę
    Naloty dywanowe aliantów na miasta Niemieckie i spektakularne zbombardowanie w takim nalocie dywanowym Drezna
    Nalot i zbombardowanie Hiroszimy i Nagasaki przy użyciu bomb atomowych o mocy bodaj 10 i 20 kiloton trotylu

    Już nie wspomnę o barbarzyńskim zrównaniu z ziemią Warszawy

    I tu taka dziwna ciekawostka na koniec

    Japoński cesarz Hirohito nie poniósł żadnej odpowiedzialności za poczynania Japoni w wojnie
    Jedynie został pozbawiony statusu boskości (sic) i był cesarzem bodaj do roku 1989 a orderów to miał tyle co jakiś marszałek CCCP




Znowu o czymś zapomniałeś.

Naloty na Tokio – amerykańskie naloty na stolicę imperium japońskiego, jakie miały miejsce w czasie działań wojennych na Pacyfiku, w okresie II wojny światowej, w latach 1942–1945.

W nocy z 23 na 24 lutego 1945 roku na Tokio spadły pierwsze bomby zapalające, niszcząc nieco ponad 2 km² miasta. Największy i najbardziej niszczycielski nalot miał miejsce 9/10 marca 1945 roku, kiedy to 329 samolotów B-29 zaatakowało w nocnym nalocie dywanowym, zrzucając na miasto 1667 ton bomb zapalających. Drewniana zabudowa szybko zajęła się ogniem. W wyniku wywołania burzy ogniowej spłonęło blisko 250 tys. budynków. Według oficjalnych danych zginęło 83 tys. osób, a 40 tys. zostało rannych (w większości była to ludność cywilna). Raporty tokijskiej policji mówiły z kolei o 97 tys. zabitych i 125 tys. rannych[1] (niektóre źródła mówią nawet o prawie 200 tys. ofiar, czyli więcej niż wskutek wybuchu obu późniejszych bomb atomowych razem wziętych lub jakimkolwiek nalocie podczas wojny w Europie). Operacja ta nosiła kryptonim "Meetinghouse".


  PRZEJDŹ NA FORUM