Praca w terenie.
Panowie,

błagam nie załamujcie mnie.
W naszych pozwoleniach nic nie ma i nie będzie.
Pracujemy skąd chcemy i łamiemy lub nie wg własnego uznania.
Nawet nasze MAiC przyznało, ze krótkofalowcy to służba samoregulujaca.
Kazde państwo określa czestotliwości i pewne szczególne warunki korzystania z tych częstotliwości (np. USB na 5 MHz lub zakaz FM na 50 MHz)
Reszta to tradycja i ustalenia organizacji krótkofalarskich.
To krótkofalowcy, a nie państwo ustalają, że 7,000 do 7,040 równa się CW a nie SSB czy FM.
To krótkofalowcy ustalili, a różne państwa zaakceptowały /p, /m, /mm, /am, /pm, /bm, /d
A teraz różni ludzie nawołują aby Państwo Polskie zaingerowało w te ustalenia i wprowadziło regulacje.
Na szczęście MAiC to ludzie o jakimś poziomie rozsądku i nie będzie w to ingerowało.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & So1D

P.S. Grześ, oczywiście, że pamietam, ze znamy się osobiście. Zawsze byłem pełen uznania dla Twoich osiągnięć. Tym bardziej dziwią mnie niektóre Twoje poglądy, a szczególnie prezentowane publicznie w ostatnich czasach zgorzknienie i negacja wszystkiego co się dzieje. Oczywiście to Twoje poglądy i masz do nich prawo. Jak powiedział pewien człowiek "nienawidze Twoich pogladów, ale oddam zycie abyś mógł je głosić".
Jednak nakłaniam do zobaczenia także pewnych pozytywów.
Ten młody człowiek na koło mostu nad Wartą to jest pozytyw. W pewnym sensie cieszyłbym się gdybym wyjechał w weekend w teren i nie mógł znaleźć wolnego miejsca bo wszystko zajęte byłoby przez krotkofalowców, którzy porzucili fotele i ruszyli w pole.

Tak na koniec do Zbyszka.
Moja stacja na 2 metry, to jeszcze do niedawna było ok 110 kg sprzetu z agregatem, masztami, antenami, kablami.
Też mi odmówisz prawa do uzywania /p?
Może i masz rację. Nie po to występowałem o krótki znak contestowy, żeby go wydłużać /p bardzo szczęśliwy



  PRZEJDŹ NA FORUM