Amatorskie łączności z rozproszeniem widma sygnału - na pozór brak w tym logiki Dawniej system zarezerwowany dla wojska |
To jest ciekawy temat. Zasada działania jest w sumie prosta. Można powiedzieć że to szerokopasmowe kodowanie sygnału z wykluczeniem błędów. Takie coś jak w telefonach komórkowych. Telefon emituje maksymalnie jak pamiętam piki 2 watowe. Wewnątrz pomieszczenia, antena jakaś badziewna wbudowana i dodatkowo zakryta ręką. Działa to z powodzeniem i bardzo nie przeszkadzają odbite fale i takie tam. Tylko takie cosik to już łączności cyfrowe a ja takich nie lubię. |