Staśku, studnio wiedzy, słońce radiotechniki
dopomóż w wyborze przedwzmacniacza antenowego.
    Srasiek pisze:

      sq4ctp pisze:


      Dekapitacja to zbyt szybki, być może mało bolesny sposób leczenia.


    Niekoniecznie.. znane są przypadki, kiedy skazaniec nie 'odpuścił' katu, to ten ciął go na kilka razy... długo i boleśnie ku uciesze gawiedzi..

    Będzie gawiedź się cieszyć?

    ale zaraz.. Stach miał takie marzenie, żeby go spalić.. też znany sposób na wiele dolegliwości, tak jak piszesz, do pieca, albo na rynek w R. i na wolnym stosiku.. bez pośpiechu, żeby wszystkie ogórki piwne zapełnić, żeby dobry urobek mieli.. Górnikom też się rozrywka nalezy.. nawet sie możemy chyba poświęcić i na Barbórkę to urządzić.. Stach, pasuje ci taki termin, czy raczej ci się śpieszy?

Staśka na ludowo trzeba leczyć… A potem wbić kołek osikowy… Zgodnie z foklorem…
Chociaż impreza na świeżym powietrzu z batożeniem Staśka przy okazji Barbórki wydaje się całkiem skutecznym sposobem lecznia… Staśku co Ty na to?


  PRZEJDŹ NA FORUM