Ocalić od zapomnienia…
… wpisy Staśka: SP95094KA i innych jego nicków…
    SP95094KA pisze:


    Kochany Ty mój


    Ja mogę z wielkimi oporami przyjąć że ktoś jest bydlak i kawał c**ja - tacy są na tym świecie od zawsze i nic ani nikt tego nie zmieni

    Ja mogę też zrozumieć idiotę co ma zajebiste narzędzie w postaci patyka i tym narzędziem ciągle miesza w szambie - ma taki kilka przyjemności
    ma patyk
    miesza w szambie
    delektuje się smrodem z szamba i widokiem ekskrementów i innych takich tam, co bywają w szambie
    ma świadomość że innym zajebisty smród robi

    Nie mogę jednak zrozumieć zajebistego uporu, aby zbydlęceniem epatować nan stap
    Już tu zapodałem trochę historycznych faktów o jednym z największych bydlaków jakiego ziemia nosiła
    Ale i ten bydlak jak go przyskrzynili - zrozumiał że był bydlakiem. A jego ofiary co przeżyły hekatombę - nie ukatrupili gada w jakiś wyszukany sposób robiąc mu samosądu, co sam docenił i zrozumiał
    Osądzili - dali możliwość obrony (sic) A potem na podstawie prawa i wyroku sądowego, powiesili na terenie na którym sk*rwiel "pracował" Mogli zaraz na zapleczu sądu na trzepaku do wycieraczek


    Wracając do kogoś który odszedł i ogłosił to wszem i wobec Powiedział że nie wróci
    Dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia w tej chwili kto to odszedł - odszedł i koniec

    Po kiego grzyba ciągle komuś, co już odszedł, dodatkowo modły słać, aby jego krowa mleko straciła, jemu samemu ręce skarlały a na dupie dostał wrzodów i tymi skarlałymi "ręcami" się podrapać nie mógł
    Ktoś składa modły do swego boga - a na koniec jedzie tekstem
    "i odpuść nam nasze winy jako i my odpuszczamy"

    Albo nic do żadnego boga się nie modli - tylko ma zajebiście dziką satysfakcję, że znowu przez ekran i net komuś nakopał.
    Gdyby taki dostał w mordę - choćby tylko z liścia - będzie beczał jak dzieciuch i wył że go ktoś palnął w jego upaćkany ryj.



    Tak !
    dasz bur !

http://kf-ukf.iq24.pl/podglad_posta.asp?id_komentarza=2048931


  PRZEJDŹ NA FORUM