Stasiek strażak
I nima się z czego śmiać patałachy
    Srasiek_Reden pisze:

    Dwa bardzo spektakularne i wstrząsające wydarzenia spowodowały że będąc małym szczylem, postanowiłem zostać strażakiem

    Nie pamiętam dokładnie w którym to mogło być roku Ale miałem bodaj pięć lat i jechałem z dziadkiem na wozie drabiniastym, pełnym załadowanych snopków zboża i spiętym pawęzem
    W pewnym momencie zauważyłem kłęby dymu nad drogą, którą się przemieszczaliśmy. Trzeba było przejechać dosyć blisko płonących zabudowań. Pamiętam doskonale niepokój koni, które ciągnęły nasz drabiniasty wóz ze zbożem.
    Miałem pełne zaufanie do mojego dziadka, ale pamiętam że jednak potwornie bałem się, że ten ogień z płonących zabudowań podpali nasz wóz ze zbożem.
    Drugie bardzo dobrze zapamiętane tragiczne zdarzenie, to pożar zabudowań sąsiada. Miałem wtedy sześc lat.
    Zapaliła się stodoła a od stodoły dom i obora Z obory udało się wyprowadzić bydło i przerażone dwa konie i źrebaka.
    W stodole zginął tragicznie młody chłopak, był młodszy o dwa lata ode mnie.
    Pożar i akcję ratowania zwierząt oraz akcję straży pożarnej widziałem z okna. Akcję straży pożarnej utrudniał bardzo wąski i długi wjazd do posesji gdzie się paliło Na dodatek na posesji było bardzo ciasno i sami strażacy musieli uważać aby ich nie upiekło
    Oba te tragiczne zdarzenia wyzwoliły we mnie potrzebę bycia strażakiem ochotnikiem
    Jako młodzik zapisałem się do naszej OSP i jeździłem, na różne treningi i zawody strażackie Jak zostałem pełnoletni, zacząłem brać udział w prawdziwych akcjach przeciw pożarowych, oraz w akcjach przeciw powodziowych

    Pamiętam konną sikawkę naszej straży
    Mogła wyglądać tak:






    Czy to moja wina że tyle przeżyłem, że tak intensywnie żyłem, ze po mnie zostanie na lata wiele wspomnień u innych żyjących.

    Nie trzeba aby forumowi histerycy szukali w necie moich korzeni krótkofalarskich - zły algorytm szukania !!!
    Nie trzeba aby forumowi histerycy wymyślali duperele i szukali mych korzeni strażackich w necie - zaprawdę powiadam wam - złe algorytmy szukania.
    Ja o sobie co rusz obszernie piszę w necie, na forum
    Gdybym opisywał w szczegółach moje życie tu na forum. Zebrało by się na sporej grubości biografię w formacie książki papierowej.

http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=163529&temat=464382


  PRZEJDŹ NA FORUM