Nasze Ulubione Trunki :-)
aby się nie odwodnić - trzeba coś pić
    SQ6IUV pisze:

    Ja kiedyś Raz destylowałem Wino, /najprostrzym sposobem/ Typu Większy garnek - w nim wino - i mniejszy w nim garnek, a Przykrywką była Micha Zimnej wody .. Tak to Jebało Smrodem !! że gorzej jak w najgorszej Gorzelni .. HeHe ..



Ja kilka razy destylowałem wino koledze i wychodził z tego syf. On się uparł, podobno mu smakowało, ale
jak dla mnie to destylat ze zwykłego cukrowego zacieru był nieporównywalnie lepszy. To wino przed destylacją
było takie nawet znośne, ale do destylatu przedostawało się coś, co mu nadawało bardzo intensywny i
nieprzyjemny smak. Ogólnie uważam, że destylacja wina jest bez sensu - przecież można je po prostu wypić.



  PRZEJDŹ NA FORUM