Nasze Ulubione Trunki :-)
aby się nie odwodnić - trzeba coś pić
A na czym destylujecie? Ja pierwszy destylator wykonałem z nrd-owskiego szybkowaru (taki z
czerwoną pokrywą, popularne niegdyś były). Dorobiłem mu chłodnicę z miedzianych rurek
wodociągowych. Mało wydajne to było, mała pojemność (4 litry), a średnie stężenie
wychodziło tylko około 45%. Od dziesięciu lat używam kolumny TAKO2, to chyba
pierwsze jakie pojawiły się na Allegro. Świetna rzecz, areometr pokazuje 95% ale
pewnie jest troszeczkę mniej. Dosypałem nieco pierścieni bo oryginalnie było jakoś
luźno i po tym kolumna stała się trochę stabilniejsza (mniej skacze temperatura).
Nie trzeba żadnych filtrów z węglem aktywnym, czy coś. Z mętnego, niesklarowanego
zacieru wychodzi dobry w smaku, mocny destylat.


  PRZEJDŹ NA FORUM