Tak więc mamy nowych specjalistów od QSO MS Jeden nawet wie co to "ping"
Tyle że "ping" mu się pomieszał z zupełnie innym
    Stanislaw_Czeslaw pisze:

    Zrobił też "nowe kwadraty"
    No zazwyczaj kafelki są kwadratowe, ale niekoniecznie - rób dalej te nowe kwadraty w tym bloku, familoku, powodzenia.

    Ping wedle obatela z bloków co nie ma okien na radiant Geminidów

    ping,
    polecenie używane w sieciach TCP/IP

    Ping
    Sygnały aktywnego sonaru, które emitowane e kierunku innego okrętu, umożliwia jego identyfikację na podstawie echa.

    Ja mam nasłuchy stacji pracujących MS wczoraj i dzisiaj, całe multum stacji z kierunku północnego wschodu, zw wschodu
    Południowego wschodu, południa i to dalekiego południa, z południowego zachodu, dalekiego południowego zachodu, no i z zachodu, północnego zachodu i północnego kierunku.
    Całe multum stacji zdekodowanych w większości wielokrotnie.

    Dzisiaj już nie to co wczoraj, ale jest czego słuchać

    Mam też odpaloną mapę i widzę w którym miejscu jest gwiazdozbiór Bliżniąt i Kastore Mało mi to jest potrzebne Ale jestem na bieżąco.

    Moje anteny widzą całe niebo, Dookolny zestaw odbiera cały czas, 2x9element Yagi Uda, dokręcana do radiantu Geminidów

    Odbiorników na ten czas nie zapodaję
    Nie zapodaję też softu do dekodowania

    Praktycznie wszystko skopiowane i do moich archiwów.


    Czy ja się podniecam każdym pingiem, oczywiście, to moja pasja a nie pańszczyzna.
    Takie okazje jak Geminidy - to uczta duchowa.
    Jak tak zarządzam moimi poczynaniami, aby codziennie mieć ucztę duchową.
    Jako że pasji mam nadal sporo, uczt duchowych też mam sporo.

    Co do przyjemności
    Odpowiednio dozowane, mają swój nipowtarzalny urok, smak.

    Jeden nażre się byczych jąder i oślich penisów i uważa że mu smakowało
    Inny się nażre badyli, nawet lebiody, też mu smakuje

    Konser je małe ilości kawioru, pasztetu ze słowiczych języków, innych wyszukanych i niedostępnych dla plebsu potraw.
    I ma "niebo w gębie"
    Ktos popija szlachetne trunki
    Inny bimber z metanolem i innymi trującymi frakcjami po domorosłej destylacji

    i ma "podogon"







    I zachowuje się tak:







    A mordę ma zdradziecką, taką:








    Tego się leczyć nie da.
    Raz uszkodzony mózg - pozostaje uszkodzony na zawsze !!!



    Krótkofalowcy forumowi jewo mat'



Stachu, co skłoniło Ciebie do napisania tego co napisałeś? Jaki był powód Twojej aktywności na forum? Coś usłyszałeś w swoim radyjku? Czy może jednak coś, gdzieś przeczytałeś?


  PRZEJDŹ NA FORUM