Tak więc mamy nowych specjalistów od QSO MS Jeden nawet wie co to "ping"
Tyle że "ping" mu się pomieszał z zupełnie innym
    Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:

      Stanislaw_Czeslaw pisze:

      Zrobił też "nowe kwadraty"
      No zazwyczaj kafelki są kwadratowe, ale niekoniecznie - rób dalej te nowe kwadraty w tym bloku, familoku, powodzenia.

      Ping wedle obatela z bloków co nie ma okien na radiant Geminidów

      ping,
      polecenie używane w sieciach TCP/IP

      Ping
      Sygnały aktywnego sonaru, które emitowane e kierunku innego okrętu, umożliwia jego identyfikację na podstawie echa.

      Ja mam nasłuchy stacji pracujących MS wczoraj i dzisiaj, całe multum stacji z kierunku północnego wschodu, zw wschodu
      Południowego wschodu, południa i to dalekiego południa, z południowego zachodu, dalekiego południowego zachodu, no i z zachodu, północnego zachodu i północnego kierunku.
      Całe multum stacji zdekodowanych w większości wielokrotnie.

      Dzisiaj już nie to co wczoraj, ale jest czego słuchać

      Mam też odpaloną mapę i widzę w którym miejscu jest gwiazdozbiór Bliżniąt i Kastore Mało mi to jest potrzebne Ale jestem na bieżąco.

      Moje anteny widzą całe niebo, Dookolny zestaw odbiera cały czas, 2x9element Yagi Uda, dokręcana do radiantu Geminidów

      Odbiorników na ten czas nie zapodaję
      Nie zapodaję też softu do dekodowania

      Praktycznie wszystko skopiowane i do moich archiwów.


      Czy ja się podniecam każdym pingiem, oczywiście, to moja pasja a nie pańszczyzna.
      Takie okazje jak Geminidy - to uczta duchowa.
      Jak tak zarządzam moimi poczynaniami, aby codziennie mieć ucztę duchową.
      Jako że pasji mam nadal sporo, uczt duchowych też mam sporo.

      Co do przyjemności
      Odpowiednio dozowane, mają swój nipowtarzalny urok, smak.

      Jeden nażre się byczych jąder i oślich penisów i uważa że mu smakowało
      Inny się nażre badyli, nawet lebiody, też mu smakuje

      Konser je małe ilości kawioru, pasztetu ze słowiczych języków, innych wyszukanych i niedostępnych dla plebsu potraw.
      I ma "niebo w gębie"
      Ktos popija szlachetne trunki
      Inny bimber z metanolem i innymi trującymi frakcjami po domorosłej destylacji

      i ma "podogon"







      I zachowuje się tak:







      A mordę ma zdradziecką, taką:








      Tego się leczyć nie da.
      Raz uszkodzony mózg - pozostaje uszkodzony na zawsze !!!



      Krótkofalowcy forumowi jewo mat'



    Stachu, co skłoniło Ciebie do napisania tego co napisałeś? Jaki był powód Twojej aktywności na forum? Coś usłyszałeś w swoim radyjku? Czy może jednak coś, gdzieś przeczytałeś?





1 Na początku+ Bóg+ stworzył+ niebiosa i ziemię.+
2 A ziemia była bezkształtna i pusta i ciemność panowała na powierzchni głębiny wodnej,+ a czynna siła Boża przemieszczała się tu i tam+ nad powierzchnią wód.+
3 I Bóg przemówił:+ „Niech powstanie światło”. Wtedy powstało światło.+ 4 Potem widział Bóg, że światło jest dobre, i Bóg oddzielił światło od ciemności.+ 5 I Bóg zaczął nazywać światło Dniem,+ ciemność zaś nazwał Nocą.+ I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień pierwszy.
6 I przemówił Bóg: „Niech między wodami powstanie przestworze+ i niech się oddzielą wody od wód”.+ 7 Potem Bóg przystąpił do uczynienia przestworza oraz do oddzielenia wód, które mają być poniżej przestworza, od wód, które mają być ponad przestworzem.+ I tak się stało. 8 I Bóg zaczął nazywać przestworze Niebem.+ I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień drugi.
9 I przemówił Bóg: „Niech wody pod niebiosami zbiorą się w jednym miejscu i niech się ukaże suchy ląd”.+ I tak się stało. 10 I Bóg zaczął nazywać suchy ląd Ziemią,+ a zbiorowisko wód nazwał Morzami.+ I widział Bóg, że to jest dobre.+ 11 I przemówił Bóg: „Niech ziemia porośnie trawą, roślinami wydającymi nasienie,+ drzewami owocowymi rodzącymi według rodzaju swego owoc,+ w którym jest jego nasienie+ — na ziemi”. I tak się stało. 12 I ziemia zaczęła wypuszczać trawę, rośliny wydające nasienie według swego rodzaju+ oraz drzewa rodzące owoc, w którym jest jego nasienie według jego rodzaju.+ I widział Bóg, że to jest dobre. 13 I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień trzeci.
14 I przemówił Bóg: „Niech w przestworzu niebios powstaną źródła światła, by oddzielały dzień od nocy,+ mają też służyć za znaki, jak również do określania pór i dni, i lat.+ 15 I mają służyć w przestworzu niebios za źródła światła, żeby oświetlać ziemię”.+ I tak się stało. 16 I Bóg przystąpił do uczynienia dwóch wielkich źródeł światła: większego źródła światła, by panowało nad dniem, i mniejszego źródła światła, by panowało nad nocą, a także gwiazd.+ 17 I Bóg umieścił je w przestworzu niebios, żeby oświetlały ziemię+ 18 i żeby panowały w dzień i w nocy oraz żeby oddzielały światło od ciemności.+ I widział Bóg, że to jest dobre.+ 19 I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień czwarty.
20 I przemówił Bóg: „Niech się zaroją wody rojem dusz żyjących+ i niech stworzenia latające latają nad ziemią po obliczu przestworza niebios”.+ 21 I Bóg przystąpił do stworzenia wielkich potworów morskich+ i wszelkiej ruszającej się duszy żyjącej,+ którymi według ich rodzajów zaroiły się wody, i wszelkiego latającego stworzenia skrzydlatego, według jego rodzaju.+ I Bóg zobaczył, że to jest dobre. 22 Wtedy Bóg je pobłogosławił, mówiąc: „Bądźcie płodne i stańcie się liczne, i zapełnijcie wody w basenach morskich,+ i niech stworzenia latające staną się liczne na ziemi”. 23 I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień piąty.
24 I przemówił Bóg: „Niech ziemia+ wyda żyjące dusze według ich rodzajów, zwierzę domowe+ i inne poruszające się+ zwierzę oraz dzikie zwierzę+ ziemi według jego rodzaju”. I tak się stało. 25 I Bóg przystąpił do uczynienia dzikiego zwierzęcia ziemi według jego rodzaju i zwierzęcia domowego według jego rodzaju, i wszelkiego innego poruszającego się zwierzęcia ziemskiego według jego rodzaju.+ I Bóg zobaczył, że to jest dobre.
26 I przemówił Bóg: „Uczyńmy+ człowieka na nasz obraz,+ na nasze podobieństwo,+ i niech im będą podporządkowane ryby morskie i latające stworzenia niebios oraz zwierzęta domowe i cała ziemia, jak również wszelkie inne poruszające się zwierzę, które się porusza po ziemi”.+ 27 I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył,+ stworzył ich jako mężczyznę i kobietę.+ 28 Potem Bóg ich pobłogosławił+ i rzekł do nich Bóg: „Bądźcie płodni+ i stańcie się liczni oraz napełnijcie ziemię i opanujcie+ ją, a także podporządkujcie+ sobie ryby morskie i latające stworzenia niebios, i wszelkie żywe stworzenie, które się porusza po ziemi”.
29 I przemówił Bóg: „Oto dałem wam wszelką roślinność wydającą nasienie, która jest na powierzchni całej ziemi, i wszelkie drzewo, na którym jest owoc drzewa wydający nasienie.+ Niech wam to służy za pokarm.+ 30 I wszelkiemu dzikiemu zwierzęciu ziemi, i wszelkiemu latającemu stworzeniu niebios oraz wszystkiemu, co się porusza po ziemi, w czym jest życie jako dusza, [dałem] na pokarm wszelką zieloną roślinność”.+ I tak się stało.
31 Potem Bóg widział wszystko, co uczynił, i oto było to bardzo dobre.+ I nastał wieczór, i nastał ranek — dzień szósty.


  PRZEJDŹ NA FORUM