Pepe odkrył czarną dziurę i czarna dziura po odkryciu pepe zasysa już mu tylko nr butów widać |
pepek pisze: Masz rację, bo to są przecież bezsensowne pyskówki - dziecinada... To po kiego grzyba do tej czarnej dziury wlazłeś? To ty jesteś tym mitycznym "staśkiem" - czarnym harakterem tego forum wokół którego skupia się aktywność jego użytkowników?. Chyba już kiedyś tu napisałem, że "włażę" z nudy. pepek pisze: To na tej zasadzie co odkrycie burdelu? Odkryłeś burdel, wlazłeś do tego burdelu a po wyjściu już miałeś syfa. Obserwacja cudzej choroby niekoniecznie prowadzi do zarażenia - doświadcza tego na codzień każdy lekarz, a wie o tym już każde rozgarnięte dziecko... pepek pisze: Jeszcze inaczej Odkryłeś budkę z piwem, polazłeś pod tą budkę z tym piwem i wylazłeś stamtąd z wybitymi zębolami, połamaną girą i podbitymi oczami. Lub Polazłeś do chlewa, zadajesz się z bydłem i trzodą - wyłazisz z tego chlewa i przez rok, lub do końca dni, śmierdzisz chlewem. Chlew wyczuwają tylko podobno tacy, co nigdy w chlewie nie byli. Bywalcy chlewa tracą powonienie w sposób nieodwracalny! Myślę, że przeceniasz moc zła, lub - jeśli jesteś tym "staśkiem" - przeceniasz swoje własne możliwości. Obcując okazjonalnie z bałaganem na tym forum nie poniosłem żadnych z wymienionych przez ciebie szkód. Zęby mam na miejscu, brak złamań, nieposiniaczone oczodoły a wokół siebie roztaczam jedynie delikatną woń szarego mydła (to mój ulubiony środek higieniczny) i nieco ostrzejszą tytoniu oraz alkoholu (podczas weekendowej relaksacji nie stronię od tych środków psychoaktywnych) P.S. Wiem dlaczego słudzy zła posługują się w walce ze światem groźbą - bo w ten sposób zostali przez zło zdobyci na służbę. Nie chce mi się tego rozwijać, ale chyba każdy rozumny pojmuje... |