pepe pisze:

Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:


Sprawdź pocztę, wysłałem Ci PW.
Całą dyskusję (w wielu tematach oczywiście) o eterze można odnaleźć na forum.
Moim zdaniem, bardzo ciekawe jest to, że pomimo tego iż od przeszło stu lat eter jako hipotetyczny ośrodek, w którym miałyby rozchodzić się fale elektromagnetyczne nie istnieje, pojawia się chociażby na forach. Ba! W rozmowach radioamatorów przez radio , w mediach itd. chociaż nie naucza się o nim w szkołach. Chyba to jakaś maniera…

Spoko, dzięki - zaraz odbiorę. Masz rację, obecnie tego pojęcia używa się jakby "alegorycznie" - jako czegoś, co w rzeczywistości nie istnieje.
No na przykład jak gdyby w dobie telefonii komórkowej ktoś starszej daty powiedział "to do spotkania na linii", gdy wiadomo, że już żadnej
fizycznej linii łączącej aparaty telefoniczne nie ma, jednak chodzi po prostu o połączenie telefoniczne. Podobnie jest z tym "eterem",
to pozostało w potocznej mowie jako określenie komunikacji za pośrednictwem fal elektromagnetycznych, gdy tego "eteru", jako zjawiska,
z pewnością nie ma, a przynajmniej nikt rozsądny nie twierdzi obecnie, że istnieje...