New Digital Mode FT-8 Ham Radio Digital Mode for the Fast & Furious!
Może nie dla wściekłych jednak
    white.culson pisze:


    Musiałeś przed degeneratem z Wywroca się zdekonspirować, teraz ci nie da spokoju.
    Mariusz będzie siedział cicho, bo go solidnie przemielili i każdego co się tu odzywa, choćby
    wywijał takie numery jak „AKA sraka“ - bo tak go nazywa. To każdego takiego będzie tolerował, aby za wszelką cenę mieć to swoje forum aktywne.


Niczego nie "musiałem", piszę na tym forum co mi się podoba. Myślę, że niepotrzebnie demonizujesz pewne zjawiska, jakby to powiedzieć...
Wydaje ci się, że wszyscy tu są przeciwko tobie i są w jakiejś zmowie, czy coś... Ja tutaj z nikim nie koresponduję prywatnie. W przeszłości,
w czasie "apogeum" mojej forumowej walki z tobą wymieniłem kilka postów z adminem i jeszcze kimś bo chciałem się upewnić czy poza
tobą, w najróżniejszych "nickowych" emanacjach, są tu jeszcze autentyczni ludzie. Forum jest dość dziwaczne, to fakt (w przeszłości dużo na
ten temat tu napisałem i postulowałem uporządkowanie go, ale mi przeszło), lecz co to szkodzi, ja lubię nieszablonowe miejsca...

    white.culson pisze:



    Jeszcze tydzień temu mi dziękowałeś za podpowiedzenie emisji FT8 Dlaczego się nie rozwijasz w tym kierunku?


I nadal ci dziękuję, ale w pracy tą emisją trudno jakoś "rozwijać". Jednak każdej nocy, gdy jestem aktywny w eterze, to głównie tą emisją.
Z natury jestem milczkiem (tylko na tych forach włącza mi się chwilami niepohamowany słowotok, hi), a ta emisja daje mi możliwość
sprawdzenia mojej słyszalności i uzyskanie pewnej namiastki kontaktu ze światem, nie zmuszając mnie jedocześnie do werbalnego zaangażowania.
Dziś pewnie też troszkę powołam na 80 i 40 metrach, ale raczej dopiero po północy. Jeżeli nie będziesz spał, to włącz się na odbiór po
północy na 80 metrach, może mnie usłyszysz i zaraportujesz jak odbierasz? Byłoby fajnie... Trochę obawiam się TVI/BCI i raczej staram
się nie uruchamiać nadajnika w czasie, gdy ludzie w dużym stopniu korzystają z tego sprzętu, to jeden z powodów mojej nocnej aktywności.
Poza tym zawsze preferowałem niskie pasma KF, a głównie 80m. Nie są to jedyne powodu z których za dnia nie odpalam sprzętu, ale chyba naczelne.

    white.culson pisze:


    Ja dzisiaj się nastawiłem na słuchanie wcześnie rano na paśmie 30 metrów, potem na paśmie 20 metrów. A jeszcze potem, aż do północy - słuchanie na paśmie 2 metry.
    Dosyć dobre warunki były na paśmie 6 metrów, ale ja się zasadziłem na pasmo 2 metry, choć tu warunki były zdecydowanie gorsze. Słyszałem w takich gorszych warunkach wiele stacji z SP - ale nie tylko!


No to fajno, że daje ci to radość. Ja z tego powodu powracam do krótkofalarstwa, iż kojarzy mi się z najszczęśliwszymi chwilami
życia - czasem, gdy jeszcze rzeczywistość nie pozbawiła mnie złudzeń... Napisz na jakim odbiorniku słuchasz na KF. Ja mam teraz
ft-450d, dla mnie to kosmos w porównaniu z Wołną, Lambdą i Druchem, czyli tym z czym miałem do czynienia w czasie pierwotnej fascynacji
tym hobby. Gdybyś miał jakiś drętwy sprzęt na kf, to mam "na zbyciu" ts-520 (ta pierwsza wersja - bez "S") Właściwie mógłbym go oddać
za darmo komuś kto opłaci koszty przesyłki, no i (przede wszystkim) na prawdę go potrzebuje. On jest w pełni sprawny, przeprowadziłem
na nim kilka łączność na CW i SSB i dość dużo słuchałem, zanim nabyłem tego ft. Sprzęt tradycyjny z lampową końcówką i pi-filtrem
(pisałeś kiedyś, że takie preferujesz). Mógłbyś mieć bazę do potencjalnego uruchomienia się jako nadawca... No nie zachęcam, ale
przemyśl sobie na spokojnie temat. Jak byś się zdecydował to napisz do mnie prywatnie i ustalimy szczegóły, ale jeśli pokryjesz
koszty przesyłki (pewnie nie więcej niż 50zł) to ci go puszczę.

    white.culson pisze:


    Ja nie mam czasu na popierdółki, zajmowanie się cudzymi ułomnościami.
    I wcale mnie nie martwi, przestało mnie interesować, że ktoś ci robi „a kuku“
    Zrobiłeś kardynalny błąd. Zamiast poszukać dokonań niejakiego „AKA sraka“ Zamiast opiewać jego dokonania, „bezmyślnie“ mnie wyraziłeś wdzięczność. AKA sraka takich „wybryków“ nie daruje i nie zapomina HI
    I na koniec.


Przecież ja tylko z tego powodu rysuję ci te "analizy psychologiczne", ponieważ ty sam bez opamiętania oskarżasz wszystkich
w około,w tym mnie, o wszelkie zło tego świata. Jak ci chwilowo nie wychodzi "flekowanie" człowieka, to prześlizgujesz się
w rolę jego rzekomej ofiary. Ja wiem, że potrafię być nieprzyjemny i czasem lekko "przeginam pałę" w mówieniu rzeczy
przykrych, ale tylko wtedy, gdy ty sam wcześniej narzucisz taki konwenans. Czasem chcę ci udowodnić, że potrafię jeszcze
lepiej niż ty popsuć nastrój człowiekowi. Może niepotrzebnie, nie wiem, dumny z tego nie jestem, ale kajać się chyba też nie
mam za co...

    white.culson pisze:


    Gdybym faktycznie pracował dla firmy SB - byłbym z tego dumny i nie taił tego.
    Była PRL, urodziłem się w PRL, uczyłem się w PRL, pracowałem w PRL i jestem dumny z tego, że mi się w głowie nie przewróciło, aby na wrócić zza kałuży, czy zza Łaby. Pracowałem, brałem pełnymi garściami z tych możliwości jakie dawało PRL, miałem wiele pasji i skutecznie się w nich realizowałem. Zjeździłem Polskę na motorcyklu, samochodem, pociągami, autobusami. Nawet na własnych platfusach przewędrowałem sporo kilometrów. Stać mnie było na wiele, bardzo wiele, bo dobrze zarabiałem i dodatkowo dorabiałem.


Cóż, gratuluję. Ja jestem drętwy, nawet ta współczesna swoboda (no niby kapitalizm, brak zamordyzmu) jakoś mnie nie jara i niczego nie
osiągałem, nie osiągam i pewnie nie osiągnę lecz nie czuję się z tym źle - lubię być nikim. Jest tak wielu ludzi, którzy potrzebują
uwagi i podziwu, po co mam z nimi konkurować... Ja naprawdę nie chcę ciebie oceniać, ale sam zmuszasz mnie do tego przedstawiając się
negatywnie tu i teraz - w tym miejscu i czasie. Wprowadzasz tu bałagan, a kiedy przeciwstawi ci się ktoś kogo nie możesz pokonać, to
zaczynasz krzyczeć "murzyna biją!". Ech, nie ważne...

    white.culson pisze:


    Nie wiesz o mnie nic! Kompletnie nic o mnie nie wiesz. A jak ci ktoś pociska kit o mnie? Zwisa mi to, jak zwis męski u szyi. I nie ekscytuj się tak tym że ja się zamartwiam moją przeszłoscią. Tak ja wiem! Są tacy co orgazmów dostają pobudzeni czymkolwiek. Znałem jednego erotomana co mawiał: jak tak sobie pomyślę o tym kosmosie - to mi pyta staje!
    Baw się dobrze i czekaj na kolejne popierdółki serwowane ci przez degenerata z Wywroca.
    Dostał ostatnio znowu ostrzeżenie na PKI i czapka na złodzieju gore. Podświadomie wie, że do zbanowania, do zablokowania jest odległość grubości Polsilvera HI Boli też gnoja, jak się wspomni o jego „przypadkowym pochodzeniu“
    Jak znam życie, zapewne uaktywnią się inne gnidy dworskie. Jedna Gnida już jest aktywna
    „lunatyk z podlasia“ lub inna ksywa z netu - „sęp podlaski“ jeszcze inna - „gównojad podlaski“
    Skocz no tam który zobaczyć miesiączek - bo bajstruk ma bule miesiączkowe.


No tu kolejny raz troszkę przeceniasz moje zaangażowanie w sprawy tego forum. Nie jestem jego współtwórcą. Nie należę
do jakiejś "grupy trzymającej władzę" tutaj. Mam tu takie same prawa jak ty. Po prostu czasem lubię sobie weekendowymi nocami
ponawijać. Po pewnym czasie z każdego forum na którym się uaktywnię w ten sposób jestem usuwany, a tutaj akurat jeszcze nie
zablokowano mnie. Tylko dla tego tu jestem, a nie z tego powodu, że tkwię w jakimś "układzie". Mniejsza z tym...




  PRZEJDŹ NA FORUM