Jak to drzewiej bywało. Opowieści o krótkofalarstwie.
    Unlis pisze:


    Zaczynam się bać.pan zielony


Nie ma czego. To tylko "pitolenie o szopenie" popaprańca, któremu nic w życiu nie wyszło i chciałby
być otoczony podobnymi sobie nieudacznikami, by wspólnie złorzeczyć światu. Ten człowiek nie chce dopuścić
do swojej ciasnej świadomości oczywistej prawdy: tyle znaczymy, ile zrobiliśmy dla innych ludzi, tyle wartości jest
w nas ile jej przekazaliśmy innym...



  PRZEJDŹ NA FORUM