Klikałem, powiekszałem, może warto pomyśleć o wyfrezowaniu?
Są to moje spostrzezenia i nie muszą być prawdziwe
Klikałem, powiekszałem, zebatki nie widzaiłem
Jeśli chodzi o napawanie zębów kół zębatych czy zębatek. To tak:
Ślusarz Ci tego nie zrobi.
Musi to robić spawacz i to wysokiej klasy fachowiec a nie jakiś "atom szfajser"
Jeśli chodzi o szlifowanie. To jest to ostateczna obróbka takiego koła zębatego lub zębatki
Robi to frezer lub szlifierz specjalista. Nie taki co siekierę brusi
Regeneracja przez napawanie możliwa, lecz może warto pomyśleć o wyfrezowaniu zupełnie nowego koła zebatego czy też zębatki. Bo do końca nie wiem o co chodzi.
Zębatka w moim pojeciu, to rozwinięte koło zębate. Często tak się określa, nazywa koła zębate współpracujące jako przekładnie łańcuchowe.
Koło zębate, czy zebatka nie jest ze stali konstrukcyjnej typu "treger" Napawanie "różowymi trójkami" też do kitu.
Moduł zęba nie ma prawa być zachowany, prawidłowy, kiedy ślusarz wyszlifuje go ręcznie na szlifierce.
Są to moje spostrzezenia i nie muszą być prawdziwe.
Kłaniam się nisko


  PRZEJDŹ NA FORUM