Nie bójmy się tak bardzo Staszka i jego "fekaliów" - chyba, że nie chcemy być uczestnikami świata.
Wiem z doświadczenia własnego, że zło nie potrafi
    dzira_do_szczania_w_plot pisze:


    Niestety „polszacki“ nie zrobię ci tej przyjemności, aby opisać mój wspaniały żywot.


Wierzę i podziwiam. Wiem, że odnosiłeś i odnosisz nadal same sukcesy. Przecież to ja wieczenie
zwierzam się tu ze swoich porażek i "doła". Ty jesteś człowiekiem sukcesu. Nigdy żadnego
błędu nie popełniłeś, niczego nie żałujesz, zawsze wiesz jak postąpić itd. itp.
Przyjąłem do wiadomości to przesłanie, ale mnie po prostu nie chce się ciebie naśladować.
Wolę trwać w swoich błędach. Aluzju poniał? oczko

    dzira_do_szczania_w_plot pisze:


    zamieściłem do postu Korze twój tekst z ubiegłego roku.
    Więc nie rznij głupa, że mam to brajlem napisać, bo ty straciłeś wzrok od metanolu (to co najpierw kapie) Co jest nazywane "spirytusem drzewnym"


Zamieściłeś fragment mojego posta a mnie się nie chce do niego wracać by przywołać ówczesne moje uczucia w celu wykazania ci twojej
głupoty. Nie zasługujesz na to.

P.S. Hehe, dobre te twoje baje są, taki - "człowiek sukcesu", nie ma lipy... Totalnie wymiatasz...
Tylko nikt się jakoś na nie (te bajki) nie chce nabrać. Wiadomo - oni wszyscy tacy głupi, polszaccy,
albo coś w tym rodzaju - nie kumają bazy... Ja naprawdę nie rozumiem po co ty to robisz, chyba sam dla
siebie, bo przecież wiesz, że tobie nikt nie wierzy. A może nie wiesz? We własne kłamstwa wierzysz?
To jest ciekawe zagadnienie: od kiedy kłamca zaczyna żyć w świecie urojonym tworzonym przez samego siebie?
Poza tym nawet gdyby ktoś z nas uwierzył w twoje kłamstwa to jaką ty byś miał z tego realną
korzyść, przecież żadną... To jest na prawdę głupie i bez sensu. Potrafisz mi rzeczowo uzasadnić po co to robisz?




  PRZEJDŹ NA FORUM