Nie bójmy się tak bardzo Staszka i jego "fekaliów" - chyba, że nie chcemy być uczestnikami świata.
Wiem z doświadczenia własnego, że zło nie potrafi
    dzira_do_szczania_w_plot pisze:


    No jak to po co?
    Sam do tego doszedłeś.

    Jakby ci to zapodać?

    No to tak:

    Urodziłem się w rodzinie bardzo zamożnej
    Opływałem w luksusy, nigdy nie skalałem moich rąk, jakąkolwiek pracą, nawet dupę mi służba podcierała.
    Nie mam żadnej emerytury - mam rentę po moich przodkach.
    Jeżdżę sobie po całej Europie i do Ameryki, kiedy mi się zachce - do USA mam stałą wizę.

    Aaaa Czy byłem kapustą? No nie - ja byłem agentem wywiadu, bardzo mocna zakonspirowany. Dostałem polecenie wybadania częstotliwości wypływania i wpływania atomowych okrętów podwodnych do pewnej zatoki - zadanie wykonałem To nasi mi dali paszport i stałą wizę Leczę się w USA w prywatnych klinikach i nie doczekasz się na moją śmierć.

    Nie byłem w MO - nie byłem w ORMO - nikogo nie mam zamiaru przepraszać, że jestem bogaty i gardzę takimi polszackimi jak ty i ten od szamba


    Dobrou noc!

Zapomniałeś napisać, że np. Twój tatuś był bardzo zasłużony…
Stachu Twoja legenda zła…


  PRZEJDŹ NA FORUM