Rammstein
    Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:


    Stachu, czy chcesz, żeby ktoś złożył Ci niezbyt przyjemną wizytę nie widząc w Tobie człowieka,
    ba, mając Ciebie za odczłowieczony cel… Wiesz jak w filmach… Stachu, w kolorowych filmach…
    Wiesz czym się kończą takie wizyty…


Nawet nie żartuj w ten sposób, mało już razy rozpoczynał ten wrzask, że "murzyna biją"...
Nie chcę Cię nakręcać, ale chcę powiedzieć szczerze, co myślę. Nie uroiła mi się ta myśl
dziś. Od dwudziestu lat bryluję na różnych forach, przeważnie bez zbędnych sporów, ale
i durnowatych kłótni też wiele tam przeżyłem.Jednak pierwszy raz się spotkałem z tym, że
"forumowicz" za nic nie chce się do mnie odnieść nawet "per nick", gdy gadamy od wielu
miesięcy, zna moje imię i ja do niego po imieniu się zwracam. Coś tu chyba jest "na rzeczy"?
A przy okazji znając nienawiść Stanisława do naszego narodu mam prawo przypuszczać,
że żywi w sobie jakieś niecne myśli oznaczając mnie, niczym jego przodkowie naszych
złowieszczym "tatoo"wesoły Ale to tak półżartem - niby pól, ale żartemwesoły
Tak na prawdę to nie ma z czego się śmiać, raczej trzeba mieć świadomość, że nie tyko
ofiary mają przodków - oprawcy również...



  PRZEJDŹ NA FORUM