Sadyści z Auschwitz. Oprawcy, którym zabijanie więźniów sprawiało nieskrywaną radość
    Katolizator pisze:


    Dlaczego ja toleruję, choć z trudem takich ch***w jak ty?


Ponieważ cię do tego zmuszamy swoją obecnością. Musisz nas "tolerować", bo istniejemy, rzeczywistość zmusza cię do tego.
Wy nas nie chcieliście "tolerować", chcieliście nas zgładzić, ale wam nie wyszło. Mówiąc "wy" mam oczywiście na myśli
twoich "mocodawców" (jakże pozorna była ta "moc"!) z dawnych czasów. Nie panikuj, możemy się przecież dogadać.
Polska jest duża i dla każdego starczy miejsca, pod jednym warunkiem: szanujmy "ten kraj" i szanujmy się wzajemnie.
Nie musimy się rozumieć, nie musimy się zgadzać, nie musimy się lubić, ale budujmy zamiast niszczyć. Nawet z naszej głupoty
i złości możemy uzyskać prawdziwą wartość, gdy prawda i dobro są naszym naczelnym celem. Nie bójmy się tworzyć, nie
wstydźmy się siebie i nie upatrujmy naszego zwycięstwa w upadku bliźniego. Dla wszystkich nas starczy tu miejsca...






  PRZEJDŹ NA FORUM