Pepe polszacki, forumowy krótkofalowiec, dla którego OH2BNF jest „pepikiem“ Obruszył się
kiedy mu to usiłowałem uzmysłowić
    DX_Hunter pisze:

    Pepe polszacki, forumowy krótkofalowiec, dla którego OH2BNF jest „pepikiem“ Obruszył się kiedy mu to usiłowałem uzmysłowić.

    Uważał że Czech - bo pepe polszacki jest przekonany, że OH2BNF to Czech, choć sam Fińczyk pisze o sobie:
    OH2BNF
    Full Name: Mikko Ilmari Niska
    Street Addr: Karhunkierros 1 C A 21
    City: Vantaa
    Zip Code: 01640
    Country: Finland

    Więc ten Fiński Czech pepe polszackiego, może być nazywany „pepikiem“ a ja się czepiam i niby mu wciskam, że powinien napisać... No właśnie...

    Czy taki Fińczyk, przypominający trochę „pepika“ to nie syndrom von Nogaya z psychuszki?
    Nomen omen, też ten von Nogay zaliczył psychuszkę - jak niejaki pepe polszacki.

    Nie twierdzę że pepe polszacki jest chory nerwowo, ma inną chorobę - choroba alko, niestety! Sam zresztą tego nie ukrywa, ba szczyci się chlaniem alko z bimbrowni, zna sposoby pędzenia bimbru i szeroko ten proces opisywał.

    Ja nie sugeruję, że pepe polszacki z powodu choroby alko, ma problem z krótkofalarstwem, to zapewne czysty zbieg okoliczności łatwo pomylić Fińczyka, trochę przypominającego „pepika“


    cyt.
    pepe
    16.09.2018 11:12:38


    Grupa: Użytkownik

    Posty: 678 #2585344
    Od: 2017-9-10


    Ilość edycji wpisu: 2
    DX_Hunter pisze:

    cyt.

    Teoretyk krótkofalarstwa zapodaje co rusz, podpowiada co rusz, dawno sprawdzone przez ludzi radia i przez „teoretyka krótkofalarstwa“ rozwiązania trochę bardziej racjonalne, jak „ kawał druta za oknem“ Tak trudno pojąć że kawał druta za oknem a Magnetic Loop Antenna
    to dwie zupełnie inne idee anteny - jeśli kawał druta z pasterza elektrycznego na siłę zapodamy jako antenę.


    Ojej, no zapodajesz czasem mimochodem wartościowe treści, ale trzeba się wykazać na prawdę dużą spostrzegawczością, by je dostrzec
    w zalewie chłamu, który rozgłaszasz. Owszem, to zupełnie inne anteny, jednak stosowane przez nas z podobnych przyczyn (problemu z
    zawieszeniem "pełnowymiarowej" anteny KF na odpowiedniej wysokości) i w tym samym celu. Możesz mi nie wierzyć, ale gdybym był
    przekonany, że jakaś pętelka z miedzianej rurki zapewni mi większą skuteczność w komunikacji na KF od kilkudziesięciu metrów nisko
    rozwieszonego drutu, to z pewnością bym ją sobie skręcił. Zresztą, to on się jarał tym, że w ogóle jakiekolwiek łączności na tym
    nawiązał, a nie ja, bo dla mnie użyteczność moich anten jest codzienną rzeczywistością, a nie jakimś "fenomenem".

    DX_Hunter pisze:


    Pierwszą moją Magnetic Loop Antenna wykonałem ćwierć wieku temu.


    No i znów zaczynasz tą swoją żałosną sarabande: taki wielki bylem, tak wiele robiłem, tyle znaczyłem... Ja byłem nikim, jestem
    nikim i będę nikim, ale dobrze się czuję sam ze sobą i niczego nikomu nie muszę udowadniać. Ty zaś, pomimo tej swojej rzekomej
    "wielkości" poszukujesz ciągle uznania u ludzi, którymi gardzisz...

    DX_Hunter pisze:


    Nie miałem wtedy grubej rury na pętlę tej anteny, więc wykonałem ją z 10mm rurki dural, nie miałem kondensatora próżniowego na wysokie napięcie przebicia, zastosowałem spreparowany kondensator, który spełniał kryteria kondensatora o wysokim napięciu przebicia.
    W jednozwojowej antenie, newralgicznym punktem jest miejsce łączenia kondensatora z pętlą - nie może tam być ani ułamka ohma oporności, inaczej diabli biorą całą koncepcję anteny magnetycznej.
    Pętlę tej anteny mam do dzisiaj, jedynie kondensator wymontowałem do innego urządzenia.


    Fascynujące, prawie dałem się nabrać... Po co ty ciągle brniesz w tą bzdurę, tą próbę udowodnienia, że jesteś "ponad wszystko" w tej dziedzinie,
    gdy nie jesteś? Jesteś jednym z wielu, których w młodości zafascynowało radio, a potem na kilkadziesiąt lat się z nim rozstali i na starość
    z nudów wracają do młodzieńczej fascynacji. Nie jesteś "ponad" nami, a jednocześnie nie chcesz być jednym z nas, więc idź od nas precz
    odszczepieńcze. Nie pojmujesz nawet faktu, że w takim hobby mając większą wiedzę i możliwości człowiek nie staje się lepszym od innych, ale
    zaczyna lepiej im służyć, ty w ogóle niczego nie pojmujesz, nie ma w tobie ni krzty krótkofalarskiego ducha. Po co ty się w ogóle do nas
    przykleiłeś?

    DX_Hunter pisze:


    Tylko dlatego, że obecne stopnie końcowe nadajników są kompletnie nieodporne na przeciążenia, ludzie stosujący przypadkowe druciarstwo są zmuszeni stosować „krzynki antenowe“


    A czym innym jak nie kawałkiem drutu dopasowanym "kszynką" jest antena Fuchsa, cymbałku?

    DX_Hunter pisze:


    Praktyku krótkofalarstwa - zapodaj mi sprawność całej instalacji
    radio - krzynka antenowa - kabel antenowy - drut udający antenę


    Ale czyja praktyka? No moja przecież, bo ty nie jesteś krótkofalowcem tylko sibistą udającym krótkofalowca.
    Ty się tak na razie nie interesuj "sprawnością instalacji" pamiętając, że nadawać ci na pasmach amatorskich
    nie wolno. Na CB ,masz te swoje cztery waty i 10km zasięgu, a tam żadna sprawność nie jest ważna, nawet
    psychofizyczna operatora.
    DX_Hunter pisze:


    Radio daje 50W mocy
    Ile mocy wyemituje całe to badziewie i gdzie sygnał doleci?
    pytanie retoryczne - specjalisto nadawco


    Skoro nawiązuję łaczność, to chyba do odbiorcy dolatuje, miszczu.

    DX_Hunter pisze:


    Musisz się jeszcze dłuuuuugo uczyć synku, może coś do ciebie dotrze?


    Ja się uczę cały czas, mnie tylko rozumu i wiedzy brakuje, poza tym wszystko mam.

    DX_Hunter pisze:


    Bo ten przymuł od badyli, koni, psów, kr i osła przypominającego kurę - nie jest w stanie pojąć kompletnie nic - nawet „kropki“


    To już są wasze sprawy, ze mną on też ostatnio nie gada, lecz nadal go lubię, pewnie wspólny wróg nas łączy

    DX_Hunter pisze:


    Ten „pepik“ jak go nazwałeś - mnie zaimponował zakupem fabrycznej anteny magnetycznej
    Jej zastosowaniem na balkonie.
    Eksperymentami które dosyć dobrze opisał w materiale który zaprezentowałem.


    No proszę jaka kulturwa, od określenia Czecha "pepikiem" taktownie się dystansujesz, ale "polszackim" to już wolno ci naubliżać do woli.
    Jak on ci zaimponował zakupem tej anteny, to ja publicznie deklaruję, że ci taką samą kupię jeżeli uzyskasz licencję.
    Jak otrzymam skan twojego pozwolenia radiowego to ci wyślę w odpowiedzi tą pogiętą rurę, tylko mi razem ze skanem przyślij ulotkę
    naciągacza, który to produkuje i sprzedaje.

    DX_Hunter pisze:


    Moje tematy o emisjach cyfrowych nie są dla ignorantów.


    Nie, one są dla idiotów którzy mają pomyśleć "zna się chłop, łebski jest...". Wszystkie twoje tematy przeznaczone są dla
    ludzi głupszych od ciebie, a problemem twoim jest fakt, że takich tu nie znajdujesz...
    koniec cyt.

http://kf-ukf.iq24.pl/default.asp?grupa=162755&temat=479482


  PRZEJDŹ NA FORUM