O gównie...
krótki traktat z morałem
    Katalizator pisze:

    Urbanowicz sam się odżywia. Żywi się własnym gównem. Gdyby ruskie odkryli takie możliwości u swoich świń to wygraliby swoją ideą komunizmu. Niestety gównojad Urbanowicz zbyt późno odkrył że można odżywiać się własnymi odchodami. CCCP już nie uhonoruje medalem tej świni.


Ależ ruskie to odkryli, to ta nudna statystyka której wam oszczędziłem.
Wspomniałem jednak o przyroście masy własnej swini karmionej.

Zachodzi tu prosta, ale jakże ważna zależność: Ilość wydalanego gówna jest zawsze mniejsza niż ilość spozywanego pokarmu.
Może być odrobinkę mniejsza, ale jest to zawsze mniej.

Kiedy w ZSRR w ramach badań pozbawiono świnie pokarmu, zaczęły one zjadać własne gówno, ale ilość gówna wydalanego znacznie spadła (w ramach całej populacji, bo niektóre świnie gówna nie ruszały, ionne żarły gówno swoje i innych świń). po pewnym czasie mimo wydalania gówna produkowanego z własnego gówna było go juz za mało dla podtrzymania egzystencji świni.
Analogie chyba widzimy - już mały dodatek pokarmu do własnego gówna które nasza forumowa świnia zjada i wydala może spowodować, ze oczekiwany efekt zgonu nie nastąpi.

Co może być pokarmem dla świni nasłuchowej?

Wydaje się że to co piszemy, czy to do niego, czy między sobą, ale nie tylko..

Na forum są osoby które nic nie piszą, może nawet się nie logują, ale nieustannie podrzucają świni 'snacki', cukiereczki, ciasteczka.

Jedni robią to na pw, chociaż ostatnio pechowiec chyba się opamiętał, ale ini robią to tu, na forum.

Jak spytacie?
Jak moga dokarmiać świnie nic nie pisząc?

Proste, kiedy wyświetlisz na forum np. stronę z nowymi postami, zobaczysz kolumne pokazującą ilość wyświetleń.
Tym się świnia też karmi. to są te 'snacki' które mu podrzucacie.
Prosty mechanizm:

'Ja pisza, oni czytajo' - myśli świnia - 'napisza wincej, bo czytajo.'

Jak już koniecznie chcecie wpuścić do swojego domu to gówno które świnia tu zostawia, róbcie to przez RSS, może mniej wygodny sposób, ale nie dacie świni tej satysfakcji że ktoś jego gównem się interesuje.

P.S.
Styaszku, nie próbuj... po prostu umrzyj już pomysłpomysłpomysłpomysłpomysł


  PRZEJDŹ NA FORUM