Porozmawiajmy o wykształceniu, czyli skąd wiemy że Stach to głąb |
Dykteryjki STachowe nie będą miały końca. W klubie Staszek miał taką opinię o lepkich ręcach. Zawsze coś znikało jak zawitał. A to książka a to jakiś kabel ale najczęściej znikały kanapki i napoje z termosów i butelek klubowych . STach był wiecznie głodny i może dlatego nas zdradził bezpiece za pieniądze aby napełnić swoje trzewia zaspokajając swój wieczny głód. Po tym jak Staszek skradł pokarm i inne smakłyki szybko je spożywszy pozostawał tylko brzydki zapach bo jak strawił i gazy wezbrały to wypuścił i uciekał z pomieszczenia ukradkiem. Ale i tak wszyscy wiedzieli że to on. |