Michal_Czerkawski_sq4ctp pisze:

Teoretycznie nie da się nasrać pomiędzy gacie i spodnie - OsobnikUciekającyOd Urodzenia tego dokonał.

Ale to nie jedyny jego wyczyn

Jak to na Islandii - wiatry wiejo, drzewami krzywi, lulakiem tysz krzywi. Deszcze padajo.

OsobnikUciekającyOdUrodzenia chciał pokazać swój styl.

Kupił w ciucholandzie dla uciekinierów kurtkę Sztormiak. Oczywiście z kapucą i taką dłuższą.

Wybrał się w tej kurtce do klubu, podglądać jak się łączności robi.
Ale jak tak szedł do tego klubu, zachciało mu się srać. No to w przydrożne krzaki i sra, dupsko podtarł trawą, trafił niedobrze, bo trawa była ostra. Ale to nie o tym. Wciągnął gacie, wciągnął spodnie i zapierdala do klubu.

Ledwo wszedł do klubu, już inni poczuli smród. OsobnikUciekającyOdUrodzenia śmieje się i mówi - coś wam zdechło - śmierdzi.
Tego już było za wiele. Osobnikowi zasadzono kopa i pognano batem anteny z pasma 6 metrów.
Idzie tak osobnik, za nim wałęsające się psy, czyje coraz większy świąd i w końcu szczypanie całego dupska, patrzy kałuża obok drogi. Ściągnął spodnie, ściągnął gacie, obmacał dupsko - niby suche - ale pełno krostów. poszedł do wynajmowanego lokalu, gdzie mieszkał z innymi uciekinierami.
Ledwo przyszedł na lokal, poczuli nieziemski smród od osobnika. Obadali go czy nie gnije, obadali wszystko.

W końcu obadali kurtkę sztormiak.
Sztormiak miał z tyłu rozdartą podszewkę i Osobnik jak srał - nasrał za tą podszewkę jak w kieszeń.

Od tego czasu Osobnik ma ksywę - zasraniec w sztormiaku. Ma tą ksywę na lokalu pomiędzy uciekinierami
Ma też tą ksywę w klubie - do którego go nie wpuszczają i nawet tabliczkę powiesili - STOP DLA ZASRAŃCA W SZTORMIAKU