| jakieś esbeckie przesłuchanie - Ile ty zasrańcu miał lat, jak esbe istniało? Widział na oczy żywego z firmy? |
| cyt. jakieś esbeckie przesłuchanie koniec cyt. Ile ty zasrańcu miał lat, jak esbe istniało? Służba Bezpieczeństwa (SB) istniała w latach 1956 - 1989 Mogłeś być co najwyżej zasrańcem srającym w płócienne pieluchy, bo tzw tetrowych jeszcze nie było wtedy. Przesłuchanie esbeckie? Co ty zasrańcu możesz wiedzieć o ich metodach pracy? Byli ludzie z firmy, tak zakamuflowani, że wielu z nimi rozmawiało, nawiązywało kontakty i do dzisiaj nie są tego świadomi. Na wycieczki i to nie tylko wycieczki za granicę, jeździli ludzie z firmy, jako zwykli wycieczkowicze z zakładu pracy, z jakieś organizacji typu Koło Gospodyń Wiejskich. Ogromna większość obateli paplała wszystko, co im ślina na język przyniosła. Ale wielu, bardzo wielu służyła Polsce, służyła tamtemu ustrojowi, godząc się na wszystkie tego konsekwencje. IPN podaje, że około 0,2% wszystkich obateli, było TW Wielu się o tym dowiedziało, że jest TW, jak już nie było odwrotu. Już dawno byli zarejestrowani i „prowadzeni. Jak się „wciągnęli - dostawali cyrograf do podpisania. Bardzo niewielu zdecydowanie odmawiało. To nie lata 40-te, 50-te, czy nawet 60-te Kiedy bili torturowali, niekiedy i zabili. Twój krajan zasrańcu, fotografował się na tle zabudowań ludzi, co ich „żołnierze wyklęci“ ukatrupili. Co mieli towar do przetworzenia na żywność, lub żywność gotową, co mieli inne dobra w tym materialne i w postaci pieniędzy czy kosztowności. Taki skurwiel popiera bezkrytycznie zwykłych bandziorów, najgorszych skurwieli, morderców. Reasumując. To ludzie, obatele, dzisiaj zwani suwerenem, byli tymi co ich maltretowano, tymi co sami maltretowali |