| Głupek wioskowy Misza Czerkawski, kolejny raz zrobił kupę pod siebie. Zabiera głos w dziedzinie W dziedzinie o której nie ma zielonego pojęcia |
| Wioskowemu głupkowi Miszy Czerkawskiemu - znowu puścił zwieracz - i Misza zrobił kolejną wielką kupę. Ach! co to jest za smród! cyt. Stachu, czy Ty jeszcze masz pozwolenie na posiadanie broni palnej? Czy posiadasz broń? Czy ktoś o takim rozumowaniu, mający zwidy gdy czyta jest właściwą osobą mogącą posiadać broń palną? Stachu, Stachu już czas… koniec cyt. Dz. U. 1999 Nr 53 poz. 549 U S T AWA z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji Broń czarnoprochowa Bez zezwolenia możemy zakupić tzw. broń palną rozdzielnego ładowania, wytworzoną przed rokiem 1885 oraz jej repliki. Oznacza to, że możemy kupić nową broń czarnoprochową, pod warunkiem, że jest ona reprodukcją broni, która faktycznie była produkowana. Popularnością cieszą się w tym przypadku m.in. rewolwery, które możemy zobaczyć na starych westernach. Dostępne są także karabiny - broń długa. Do ich użycia musimy dokupić kapiszony, przybitki, kule oraz proch, a ich naładowanie zajmuje trochę czasu, ale otrzymujemy siłę rażenia broni palnej i możliwość wystrzelenia po sobie kilka pocisków. Już nawet rozgarnięte dzieci " z podstawówki" Mają wiedzę, że aby sobie kupić broń palną - to się idzie do sklepu, zamawia w sklepie internetowym, jedzie do Czech - kupuje się rewolwer czarnoprochowy, czy karabin czarnoprochowy. U mnie w odległości paru kilometrów jest strzelnica Bractwa Kurkowego. Można strzelać z rewolweru i karabinu. Zresztą w bractwie kurkowym - elitarne bractwo - wszyscy posiadają broń czarnoprochową - zabytkową kosztującą majątek, lub repliki broni zabytkowej. Czy głąb pokroju Miszy Czerkawskiego potrafi odróżnić karabin czarnoprochowy od karabinu na naboje scalone? No nie jest w stanie =- oby odróżnić te dwa typy broni To samo z rewolwerami - nie odróżni głąb "czarnoprochowca" od rewolweru na naboje scalone. Skopiuj dokładnie co ja napisałem - głąbie białostocki. ba! głąbie podlaski. Zaprzestań się pajacu ośmieszać. Nie rób kolejnej kupy pod siebie! |