Zachciało mi się nagle w przyszłości pojechać najdłuższą trasą w Polsce. Jechał ja do Przemyśla, No widzisz głąbie. Jeździł ja po Polsce, bo miał |
I to aż do Białegostoku jeździł? To pewnie М,и,ш,а,, był oficerem prowadzącym? No Gąsior, za taką akcję to dla ciebie emeryturę podniosą. koniec cytaty No widzisz głąbie. Jeździł ja po Polsce, bo miał ja pinionc. Zachciało mi się nagle w przyszłości pojechać najdłuższą trasą w Polsce. Jechał ja do Przemyśla, stamtąd do Szczecina. Nagle w przyszłości, noc, jestem w Szczakowej, co tu robić całą noc, pojechać do Wywroca, czy do Krakówka. ? no to wio do Krakówka. Wtedy w nocy w Krakówku, jak w grobie. Tym bardziej zimą. Cicho wszędzie, ciemno wszędzie. Miałem długie wolne - a pojadę sobie nocnym pociągiem do Gdyni. Okres wakacyjny. Jeździły pociągi okresowe. No to pojadę sobie z Mysłowic do Jeleniej Góry. Albo z Rybnika do Ełku Albo będąc w Kwidzynie, zachciało mi się pojechać nacnymi pociągami do Torunia, stamtąd do Poznania, stamtąd przez Wywroc do Katowic. A teraz uwaga! Miałem „bilet sieciowy“ na PKP PeKaeSami też sobie mogłem jeździć - jak - służbowo. Pan dokąd - na statek - bilet - na statek, służbowo... Ba, mogłem sobie pojechać do Krynicy i kolejką linową na Górę Parkową - służbowo. Zasrańcu. |