Obudziłem się w nocy Czyżby częstomocz jak zdrowy, budzi co godzinę i pisze psychodeliczne txt
Miałem wizję Jadę z Bielska Podlaskiego
    Refresh pisze:

    Obudziłem się w nocy. Czyżby częstomocz, jak zdrowy, który się budzi co godzinę i pisze psychodeliczne teksty. Miałem wizję
    Jadę z Bielska Podlaskiego, przez Sierpc, do Wołomina.
    Podczas jazdy (jechałem nocą) zobaczyłem struktury operacyjne KOP
    W tym wywiad i kontrwywiad KOP
    No i zobaczyłem też Stację Doświadczalną Psów Meldunkowo Śledczych.
    Ta część wizji, to chyba z powodu wyprowadzania z kolegą psów na spacer.
    Na wsi jest mało miejsca dla psów, to prowadzi się psy na miasto.
    Boję się napisać o strukturach operacyjnych KOP.
    O wywiadzie i kontrwywiadzie KOP.
    Musiałbym też o kapusiak KOP napisać. A widziałem ich jakby żywych.
    O psach śledczych pisał też nie będę. To zagadnienie zna doskonale zdrowy.
    On nawet wie jak się szkoli psy służbowe w tym psy śledcze, przy użyciu
    klikera, smakołyków i pieszczot.
    Zdrowy wie jak siem
    - ferduje wungel
    - jak siem żniwóje wongel kombajnem zbożowym
    - jak siem gra 16-nastom symfoniem Strawińskiego
    - zdrowy wie jaki system jest na Bałkanach, bo miał bogatych rodziców i co rusz
    jeździł z nimi do Rumunii na szaber
    - zdrowy potrafi też odróżnić dzikie gęsi od łabędzi
    - dzikie gęsi prowadzi - gąsior
    - dzikie łabędzie - łabędzica
    zdrowy potrafi też naśladować babiczkę z Sokółki - znaczy szeptunkę z Sokółki.
    Potrafi szczelać z łuku bojowego i wlazł jusz na level 37
    Coś zamilkłeś o agenturalnej przeszłości gąsiora - daj no czadu zdrowy
    Albo o WOP o GBWOP
    Czy może o SBWOP
    O zwiadzie WOP
    Cyt z filmu CK Dezerterzy
    Widzę, że należysz do tego gatunku kapusi, co tylko omyłkowo są zaliczani do gatunku homo sapiens.
    A harmoniczna już przestała grać na kuciapce.

    Po szerokim stawie
    Po szerokim stawie pływa dziadek z babką
    Babka utonęła do góry kuciapką.
    Odwrócił się dziadek i zobaczył babkę
    Chwycił całą ręką za siwą kuciapkę.
    Wiosłuje do brzegu aż kuciapka trzeszczy
    Babka się wyrywa, szamoce o i wrzeszczy.
    I wyciągnął na brzeg prawie ledwie żywą
    Wysuszył na słońcu kuciapeczkę siwą.
    Nie tak mi żal babki jak mi żal kuciapki
    Miałbym ja na zimę barana do czapki.

Stanisławie Urbanowiczu SP95094KA z Rybnika, ul. Zdrzałka 6, były TW SB pseudo. „Gąsior”…
Umrzyj…


  PRZEJDŹ NA FORUM