Podłości, kłamstwa, oszczerstwa, pomówienia..
Stasiek, to już koniec!
    Michal_Czarkowski_sq4ctp pisze:

      Srasiek pisze:

      Wszystkie twoje podłości, twoje kłamstwa, twoje oszczerstwa, krzywdy jakie wyrządziłeś innym ludziom, swoim najbliższym, tym którzy tobie ufali, tym którzy uważali ciebie za przyjaciela, tym którzy po prostu znaleźli się w twoim otoczeniu. To wszystko co dotąd uczyniłeś, co teraz nikczemnie czynisz, co będziesz czynił nadal, to wszystko w imieniu swoim, w imieniu tych których skrzywdziłeś, krzywdzisz i chcesz krzywdzić nadal, to wszystko mocą Szeptunek, mocą Druidow, mocą Szamanów, każda twoja podłość przeszła, teraźniejsza i przyszla jest ci wybaczona. Nie masz już żadnej mocy, przebaczenie ci ją odebrało, teraz będziesz już ranił i krzywdził tylko siebie.

      Każdy kto się do tego przebaczenia przyłączy pomnoży tylko twoje cierpienie, a cierpiał będziesz póki śmierć cię od cierpienia i twoich win nie uwolni. Wybaczenie uzyskałeś, karą za grzech jest śmierć, ona zmaże wszystkie twoje winy. Bo chociaż ci wybaczono, wina nadal spoczywa na tobie.

      To już koniec Stach, koniec.
    Mogę się przyłączyć do tego przebaczenia, ale po przeprosinach ze wszystkich jego kont z wymienieniem za co przeprasza, zadośćuczynieniu i mojej bezemocjonalnej zemście takiej by nigdy więcej tego nie robił… Tak że jestem skory do przebaczenia… Potrafię wybaczać… lollollollollollollollollol

    Stachu… Umrzyj…


To nie tak działa...

Stasiek nienawidzi wszystko i wszystkich, jedyne co zna to nienawiść.
On nie przeprosi, bo nie rozumie że tak można, on zakłada że skoro on sam kieruje się nienawiścią, każdy inny postępuje tak samo. Wybaczając mu zwracasz przeciw niemu jego własną nienawiść. To że on nienawidzi sam siebie tylko powiększa jego cierpienia.

Jeden z morderców prowadzony na krzesło elektryczne spojrzał w oczy żonie swojej ofiary i szepnął "przebacz mi" - ona szepnęła "przebaczam". Kilkanaście minut później już nie żył. Przebaczenie nie jest równoznaczne z brakiem kary. Karą za grzech jest śmierć.

Czy możesz wybaczyć mu już teraz?


  PRZEJDŹ NA FORUM