Śliski. Wolisz opisy jak się Mariuszowi do łoża małżeńskiego kładłeś i chciałeś go wydupcyć
Jak się zesrałeś na klombie z kwiatami
    Laura.Sofa pisze:

    Śliski.
    Wolisz opisy jak się Mariuszowi do łoża małżeńskiego kładłeś i chciałeś go wydupcyć.
    Jak się zesrałeś na klombie z kwiatami.
    Jak rano Mariusz szorował cię ryówką i polewał szlauchem z wodą...

    Czy może usiłowanie zabójstwa łepka łańcuchem z motorynki.
    Albo pranie kablem z prodiża kluseczki do nieprzytomności.

    O borowaniu dziur do kibli w bipie



Odsmażasz w kółko te same stare karbinadle... Kończysz się, czy co?


  PRZEJDŹ NA FORUM