Ciąg dalszy historii Staśka Gąsior. Aby nie być „wołem roboczym“ uczyłem się, zdobywałem zawody.
Ucz się ucz - ja wiecznie żył nie będę
Taaa.. to jak pisałeś że cale życie pracowałeś w krawacie to to była taka "przenośnia literacka"?

Działając wspólnie iw porozumieniu wypracowaliśmy pewne stanowisko które z upoważnienia reszty sprawców tutaj tobie przedstawię:

Ty umierasz, my zapominamy o tobie i wszystkim co związane.

Zaznaczam, że nie ma znaczenia czy "idziesz na to" czy nie, ty i tak umrzesz, a po tygodniu nikt już nie będzie o tobie wspominał. Teraz dostarczasz nam rozrywki, jak umrzesz, a wiecznie suknie będziesz, to rozrywka się skończy.


  PRZEJDŹ NA FORUM