Zdrowy po akademii wojskowej - wciela się w mitologiczną postać Banshee
Zdrowy dużo czyta Harlekinów - może coś z matmy?
Gowno wiesz, już ci nie raz pisano na tym forum, że nie masz pojęcia kto cię karci.


Znowu samotność doskwiera? To już tak teraz będzie, aż do śmierci, tez w samotności, gdzieś na szpitalnym korytarzu przy kiblu, bo rodzina się ciebie pozbędzie z przyjemnością.

Olali cię wszyscy, jak chcesz zawołać Banshee, to nie ma problemu, ja tobie krzyknę, uszczypnie i będzie po wszystkim... Chociaż nie, będzie długo i boleśnie, w gównie, szczynach... długo i w cierpieniu


Wiąż sznur!


  PRZEJDŹ NA FORUM