Odznaka Honorowa PZK
    SP6OUJ pisze:

    A co tam w Warszawie to taki kryzys, że nie ma co jeść i z własnym termosem jeździć trzeba?
    Z Warszawy do Kielc w godzinę się dojedzie, a tam czekają "lizaki". Pewnie i tam coś do szamania się znajdzie, a i zapić jest czym. Czasem bywam w tamtych stronach u "scyzoryków", to znam tamte obyczaje. Przez admoinów PKI będę musiał tam w pełnym rynsztunku jeździć i z obstawą, abym z toporem w plecach nie wrócił, albo z jakim scyzorem.




ja bym uwazał, bo w Kielcach wpierdol mozna dostac z byle powodu wesoły

kibole teraz starsznie agresywni sa !!



  PRZEJDŹ NA FORUM