PZK - recepta
jak być powinmo
Witold wysłuchałem całości do późna w nocy rano oczki podparłem zapałkami i w drogę .Muszę przyznać że słowo żenada to za mało to totalna żenada ale znając osobiście kol. z sp9 Rybnika i ich podejście do tematu to wcale nie dziwie że tak jest dobrze.Dziwie się Maćkowi jak powiedział że przybywa członków w pzk to po prostu "ręki opadają"Ale nie żałuję zarwanej nocki i dziękuję za umożliwienie wysłuchania tej relacji.


  PRZEJDŹ NA FORUM