SQ6ADE Śliski Krzysztof w roli Josepha Raymonda McCarthy’ego, donoszącego na szpiegów.
Będziesz gnoju rozwalał krótkofalarstwo w PL
Tak więc mamy swojego Josepha Raymonda McCarthy’ego. Wprawdzie to pokraczna kreatura, imitująca prawdziwego McCarthy’ego.
Ale jaki dzielny, jak pionier denuncjujący głodnych z akcji „pięć kłosów"
Za pięć kłosów - kula w łeb.

Ktoś ci kiedyś coś pośle, ty ośle - exspresem.


  PRZEJDŹ NA FORUM