Kulinaria, czyli co komu smakuje?
SP1AP
Witajcie
Jeśli nie ucierpiało zwierzę to parówka z soi chyba aniołek
U mnie na śniadanko była ziemniaczana zupka z wczoraj. taka zabielana. Nie wiedzieć czemu zwana w okolicy zamieszkania teściów "ślepe ryby"
Jedynym podobieństwem jakie widzę w zupie są ziarnka ziela angielskiego które pływają mi w talerzu.

bardzo szczęśliwy
Dzisiaj na obiadek będzie rosół i potrawka z kury , która jeszcze wczoraj biegała po podwórku u gospodarza i...... stwierdzam że przy produkcji tego obiadu kura ucierpiała najdotkliwiej ... dała głowę pod topórcool
Vy73!


  PRZEJDŹ NA FORUM