 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
Specjalnie dla tych, co nie mają wiedzy, jak pedo-porno-gazetki kupowaćGazetki nie tylko gazetki - tematyka pedalska |  |
| | | | POL1QL | 13.03.2019 22:52:22 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #2646738
Od: 2018-7-30
| Miałem się nie dać wciągnąć w omłoty forumowe, ale co mi tam.
Wiem doskonale na czym polega praca forumowych sodomitów, więc darujmy sobie
wszelkie gry wstępne i przejdźmy od razu do anala.
Są stosowane stałe elementy pedalskiej gry wstępnej, bo gracze uwierzyli w swoje wyuczone stare triki.
Jest też to ich sposób na życie. Ktoś ma w wieku „produkcyjnym“ 24 godziny na dobę
jebania w dupę? Bez spacerów, bez życia prywatnego, bez czasu na działalność stricte pedofilską?
Jak psy gończe, cały czas aktywne w tropieniu (posokowce) i dogryzaniu upatrzonej ofiary.
Mieliśmy psa ułożonego do polowań na kurwy - „okładał“ pole z prostytutkami, kiedy wytropił kurwy - pracował „górnym wiatrem“ - wtedy robił wspaniałą stójkę - jeśli wypadło, że miał w trakcie stapnięcia, przednią łapę podniesioną, taka była stójka - jak odlany z materiału odlewniczego. Aras - bo tak się wabił - aportował ubitą kurwę - nigdy jej nie „dogryzał“ zawsze przynosił w takim stanie, jak ją podniósł.
Literaturę typu sodomistyka, ale nie tylko - wydania po polsku - obecnie kupuje się (dawniej zresztą też) w księgarniach wysyłkowych. Obecnie internetowych - jest ich całkiem sporo.
Można do dzisiaj, kupić sobie książkę papierową, przynosi do domu kurier zamówioną książkę.
Można kupić jako ebooki, audiobooki - czytać na ekranie komputera - wolę czytać na ekranie o przekątnej 22 - 24 cale lub większym, aniżeli na jakimś Kindle o który się dopytywał swego czasu jeden znany pederasta forumowy, jak jeszcze był tylko forumowym, bez „pedofilowiec“
Bardzo wygodne jest jebanie Zbika w dupę, ale z dobrym, profesjonalnym wibratorem.
Dla mnie najlepszą jest homoseksualna pornografia tradycyjna, papierowa. Przy kiepskim oświetleniu, trzeba sobie poświecić, ale oglądać można wszędzie i dla mnie tradycyjnej homoseksualnej pornografii nie zastąpi smartfon z internetem.
Założyłem sobie limit na kupno sado-maso-porno w wysokości 200 zł miesięcznie.
Jeśli są to gazetki pornograficzne w wydaniu pedalskim - wszystko zależy co się kupuje i gdzie się kupuje. Bo są miejsca, że zapodają cenę w dolarach, euro, funtach (GBP)
I ceny mogą być znaczne po przeliczeniu na złotówki.
Ale generalnie, nie ma problemu z zakupem jakiejkolwiek gazetki.
Mom spore ilości gazetek w obu formatach. Pornobooki słuchałem ze zwykłego telefonu, ale używając solidnych buttplugów. Uwielbiam wtykanie czegokolwiek do dupy w kanał stolcowy, zwany przewodem stolcowym. Dobre buttplugi doodbytnicze, bez potrzeby wtykania ich w przewód stolcowy, kosztują tyle co dobre strapony dopizdne.
Jak wspomniałem, pornografia pedalska w tym pedofilska - jest dostępna - „na kilogramy“
Pytanie więc o gazetki współczesne, dostępne dla mnie - to było pytanie z tych naiwnych
pytań pseudo podchwytliwych. Pytający tak zwany „pytek“ założył fałszywą diagnozę, że mnie doglebi, bo temat dla mnie „tabula rasa“ Mylisz się człeku!
Mam spore ilości pornografii pedalskiej - zapisanej na nośnikach typu płyty DVD
Chciałem też zapodać, że pozyskanej legalnie, w ogromnej większości przez internet.
Obecna forma pozyskania gazetki jest banalnie prosta i mam ją praktycznie natychmiast.
Wybieram co chcę kupić, odpalam kompa, płacę i gazetka przychodzi migiem, choćby ważyła
dla przykładu 700 MB jako PDF.
Gdzie i jak kupuję?
No to byłoby już tak naiwne pytanie, że poniżej dna i wodorostów.
Każdy średnio rozgarnięty wie, że w piekarni raczej nie.
Od Analpuke po Handjob, czy periodyki pedalskie
Owszem, gazetki są obecnie drogie, był czas, że były na kieszeń biedaka, ale za to trudne do nabycia.
Ja miałem to szczęście, że miałem znajomego pederastę - Zbyszka który z kolei miał nieziemskie dojścia w wytwórniach pedo-porno w Opolu i Wałczu. Panowie z tych porno-wytwórni zawsze zostawiali dla niego to czym był zawsze zainteresowany, przyjeżdżał, przeglądał i kupował, lub nie kupował. Ja z tej jego znajomości korzystałem - też miałem łatwy dostęp do gazetek.
Muszę jeszcze dodać, że w tym okresie, co jedni byli zaledwie dziećmi, inni ten okres przeklinają, choć właśnie przez koneksje mieli dostęp do takich czy innych dóbr, to w tym przeklętym systemie, funkcjonowała pornografia radziecka. Gazetki na najwyższym poziomie wydane, w cenie paręnaście kopiejek. Twarde penisy na okładkach, „śliski papier“ graficznie nie ustępowały solidnym zachodnim edycjom.
_________________
Stasiek
Sodomize me when you are at my level, until then you may just eat my cum. | | | | | sybir | 14.04.2019 10:01:32 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 271 #2676213
Od: 2018-12-30
| SP69764 pisze: Ryj parszywca
|
 | Strona: 1 / 1 strony: [1] |
| << Pierwsza | < Poprzednia | Następna > | Ostatnia >> |
| Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|