NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » POLSKI KLUB UKF – STOWARZYSZENIE MIŁOŚNIKÓW RADIOWYCH ŁĄCZNOŚCI NA FALACH ULTRAKRÓTKICH

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Polski Klub UKF – Stowarzyszenie Miłośników Radiowych Łączności na Falach Ultrakrótkich

Jak zostać Kandydatem lub Członkiem PK-UKF????
  
sp3qfe
23.05.2014 20:56:29
Grupa: Użytkownik

Posty: 17 #1847995
Od: 2013-7-14
wg.: http://pk-ukf.org.pl/viewpage.php?page_id=3

Rozdział III

Zasady uzyskiwania członkostwa

§4

Członkiem kandydatem może zostać osoba fizyczna, posiadająca aktualne Zezwolenie Radiowe w Służbie Amatorskiej, własną i czynną radiostację oraz anteny pozwalające na pracę w pasmach powyżej 30 MHz, która zgłosiła w formie pisemnej deklarację przystąpienia do Stowarzyszenia PK UKF oraz opłaciła składkę członkowska

§5

Członkiem rzeczywistym może zostać osoba fizyczna, posiadająca aktualne Zezwolenie Radiowe w Służbie Amatorskiej, która:

1. Posiada własną, czynną stację radiową UKF i anteny (powyżej 30 MHz), opłaciła składkę członkowską i uzyskała w sumie co najmniej 100 punktów za potwierdzone kartami QSL łączności z różnymi WW LOC na dowolnych pasmach UKF, niezależnie od sposobu propagacji, w tym przez przemienniki satelitarne. Nie zalicza się łączności przez przemienniki naziemne i typu "Echolink". Każdy średni (4-znakowy) WW LOC zalicza się na każdym z pasm oddzielnie.


Liczy się sumę punktów z poszczególnych pasm według poniższej tabeli punktowania:

Pasmo lub rodzaj QSO Punkty
50MHz

0,5 pkt.
70MHz

1 pkt.
144MHz

1 pkt.
432MHz

2 pkt.
1,2GHz

4 pkt.
2,3GHz

6 pkt.
3,4GHz

7 pkt.
5,6GHz

8 pkt.
10GHz

10 pkt.
24GHz i wyżej

20 pkt
Łączność EME

8 pkt
Łączność SATELITARNA

2 pkt

Potwierdzenie łączności dokonywane jest przedstawieniem kart QSL oraz/lub potwierdzeniem LoTW oraz/lub potwierdzeniem łączności przeprowadzonych w trakcie zawodów UKF i potwierdzonych w logu drugiego uczestnika tych zawodów. Potwierdzenie lokatorów za zawody może być sprawdzone na stronie Stowarzyszenia PK UKF.


2. Uzyskała rekomendację dwóch członków rzeczywistych Stowarzyszenia PK UKF za szczególne osiągnięcia w dziedzinie:

konstrukcji urządzeń oraz anten na pasma UKF
sportowej, np. zajmowanie czołowych miejsc w zawodach UKF na stacji własnej lub zespołu kontestowego
rozwijania i promocji nowoczesnych technik łączności, np. EME
zdobywania specjalistycznych dyplomów za osiągnięcia na pasmach UKF
uzyskaniem co najmniej 100 punktów wg tabeli z pkt. 1, udokumentowanych zapisem w logu wnioskodawcy i przeprowadzonych na własnej stacji i antenach przy równoczesnej rekomendacji dwóch członków rzeczywistych Stowarzyszenia PK UKF.

...

§8

Wnioski o uzyskanie członkostwa wymienionego w §5, §6, §7 przedkładane są w formie pisemnej na ręce Sekretarza Stowarzyszenia PK UKF.

Do wniosków dołączane muszą być odpowiednio:

wykaz łączności potwierdzający zdobycie co najmniej 100 punktów wg tabeli (§5, pkt 1) oraz kartami QSL lub potwierdzeniem z listy LoTW lub potwierdzeniem z logu korespondenta w zawodach (dla §5, ptk 1)
szczegółowe uzasadnienie rekomendacji dla członkostwa rzeczywistego (dla §5, pkt 2)
szczegółowe uzasadnienie dla wniosków o nadanie członkostwa honorowego (dla §6)
pisemny wniosek Zarządu Stowarzyszenia PK UKF o nadanie członkostwa wspierającego (dla §7)
  
sp3qfe
23.05.2014 21:01:18
Grupa: Użytkownik

Posty: 17 #1848002
Od: 2013-7-14
Drogi Staszku,

W tym temacie domyślam się, że jesteś bardziej oczytany i obeznany niż ja. Czy mógłbyś napisać co daje członkostwo w tym klubie? Bardzo Ci dziękuję.
  
sp6fig
24.05.2014 11:48:46
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO80DT Wałbrzych

Posty: 21 #1848166
Od: 2014-1-26
Jako były SWL słuchałem na tym co miałem (chodzi o odbiornik) były to pasma KF głównie 3,5 7, 14 MHz.
Nie miałem nic na wyższe pasma. Jako nadwaca w jakimś momencie pozyskałem R800 Tx i musiałem zbudować
Rx na 2m. Zbuidowałem konwerter wg. SP2RO. ITD.
Jako były SWL brałem czynnie udział w zawodach słuchająć, notując i wysyłając dzienniki za zawody.
Z regulaminu zawodów wynikało, ze należy udebrać obie stacje.
Pomijając czy SWL może być członkiem PK UKF mam zapytanie.

Czy słuchaliście w zawodach stacji na 3.4 GHz, 10 Ghz ?
Czy udało się wam odbierać obie stacje.

73
_________________
73` Marian

  
sp6fig
26.05.2014 10:41:31
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO80DT Wałbrzych

Posty: 21 #1849250
Od: 2014-1-26
Nie mam zamiary ciągnąc dalej dyskusji, ale muszę ustosunkować się do tego co napisałę.

Kolego Stanik SP95094KA.

Na początek chcę przytoczyć fragment mojego głosu w dyskusji.

Jako były SWL brałem czynnie udział w zawodach słuchająć, notując i wysyłając dzienniki za zawody.
Z regulaminu zawodów wynikało, ze należy udebrać obie stacje.

Pomijając czy SWL może być członkiem PK UKF mam zapytanie.

Czy słuchaliście w zawodach stacji na 3.4 GHz, 10 Ghz ?
Czy udało się wam odbierać obie stacje.


Kolego Stanik napisałeś, zadałeś pytanie

A zna ?
Regulamin Prób Subregionalnych UKF

Tam nie ma nic o musie słuchania na 3.4 GHz, 10 GHz
Ba ! tam nie ma nic podane, napisane, co by umożliwiało branie udziału w tych zawodach jakiemukolwiek SWLowi


a ja zadam Ci pytanie, czy ja pisalem o zawodach ?
Ja pytałem dla wyjaśnienia czy słuchasz na mikrofalach (tj. 3,4 GHz, 10 GHz) ?
Czy słyszysz obie stacje ?

Bo ja usiłuje brać przez krótko w poszczególnych zawodach na mikrofalach.
Wychodząc na niedzielną wyprawę w góry i w czasie zawodów słucham, wołam i robię QSO.
Z nudów biorę antenę na 70 cm i robię kilka QSO. Dla mnie jest to przyjemność wyjścia
w plener. Nie mam na górce internetu, nie mam kontaktów telefonicznych do swoich
korespondentów. Nie robię umówionych łączności.


Słysząc jakąś stację robiącą QSO spradycznie słyszę jego korespondenta.

A reszta Stanik twojego komentarza to z góry masz wypracowane stanowisko w sprawie SWL.
Każdy ma prawo się wypowiedzieć, ma mieć swoją opinię. Pytanie jakie zadałeś w założonym
wątku należało złożyć na ręce władz Klubu PK UKF. Tam ktoś z władz by udzielił stosownych
wyjaśnień i byc może problem by został przedyskutowany co do Statutu Klubu.

Co do większości regulaminów zawodów na UKF są to zawody zagraniczne i PK UKF jedynie
rozlicza zawody zawodników krajowych. Co do wątpliwości w regulaminach należy pisać
do organizatora danych ZAWODÓW.


I dalsza dyskusja chyba nie ma sensu.

Każdy ma prawo się wypowiedzieć
_________________
73` Marian

  
Barzant
02.01.2017 20:22:53
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #2377333
Od: 2017-1-2
    SP95094KA pisze:

    Drogi kolego Marianie SP6FIG

    Piszesz:

    Pytanie jakie zadałeś w założonym
    wątku należało złożyć na ręce władz Klubu PK UKF. Tam ktoś z władz by udzielił stosownych
    wyjaśnień i byc może problem by został przedyskutowany co do Statutu Klubu.

    A co ja napisałem w poście nr 1848020 na tym forum aaaaaaaaaaaaa ????
    luknij Waść tam i prześledź korespondencję OK !

    piszesz:
    a ja zadam Ci pytanie, czy ja pisalem o zawodach ?
    Ja pytałem dla wyjaśnienia czy słuchasz na mikrofalach (tj. 3,4 GHz, 10 GHz) ?
    Czy słyszysz obie stacje ?

    A co ma piernik do wiatraka ?

    Dla mnie jest obojętne czy Waść wychodzisz w góry i kiedy
    czy robisz Waść łączności z nudów, czy też masz z tego przyjemność
    co mnie obchodzi czy w górach masz "wejście" do internetu i czy masz kontakt telefoniczny z kimkolwiek

    piszesz:
    A reszta Stanik twojego komentarza to z góry masz wypracowane stanowisko w sprawie SWL.

    Noooo ! ciężko nie mieć wypracowanego stanowiska będąc pół wieku SWLem !

    piszesz:
    Co do większości regulaminów zawodów na UKF są to zawody zagraniczne i PK UKF jedynie
    rozlicza zawody zawodników krajowych. Co do wątpliwości w regulaminach należy pisać
    do organizatora danych ZAWODÓW.

    Toteż pisałem i się informowałem - brak sensownej odpowiedzi, brak jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi na moje zapytanie, pytania

    A Waść aby zamulić - zwalasz winę na jakichś "onych" co są winni (sic)

    Na koniec - trwając w błogim przeświadczeniu że głupi SWL połknął "boski dar w postaci guana ptaka" spuszczonego z nieba
    piszesz że dalsza dyskusja nie ma sensu

    A ja na koniec zapytam ?

    Czemu miało służyć wepchnięte tu kolanem zdanie:
    Słysząc jakąś stację robiącą QSO spradycznie słyszę jego korespondenta.

    W pierwszym moim odruchu - po przeczytaniu zdania - eureka !!! - epokowe odkrycie !!!
    Toż ja to wiem od początku mego podsłuchiwania cudzych korespondencji
    I od tamtego czasu wiem że tak się dzieje na KFie jak i na UKFie HI

    Dlatego też, jak posyłałem komukolwiek QSLkę i umieszczałem tam stacje z którymi pracował nieszczęśnik. To to było takie jakby utwierdzenie w przekonaniu, oraz podkładka, że je gostka słyszałem w trakcie QSO z korespondentem lub korespondentami.

    No a jak ktoś "sika" pół dnia i korespondenta nie znajdzie ?
    Ja do takiego wysyłałem QSLki - wielu posyłało potwierdzenie też QSLką

    I tu dodam sprawę oczywistą dla każdego
    SWL ma utrudnione zadanie, bo musi podać znak korespondenta stacji słyszanej. Jak jest w realu ze słyszeniem z kim ta stacja miała łączność - to przeca Waść wiesz. Ty masz możliwość dopytania w trakcie QSO
    Ja muszę kombinować jak koń pod górę i rozszyfrować, niekiedy z QRMów i bełkotu spowodowanego QRMami z kim słuchana stacja miała łączność
    Przez litość nie wspomnę o przeżuwaczach szmat i to obojętnie czy z KFu czy z UKFu Kiedy w trakcie takiego żucia, nie pada żaden znak przez długi czas

    Ja dla ułatwienia sobie zadania, od zarania mej działalności jako SWL miałem do dyspozycji magnetofon szpulowy Melodia, Tonette, czy jakiś jeszcze inny. Był taki, co miał wskaźnik wysterowania w postaci "magicznego oka" bodaj na lampie EM4 czy może EM11

    Do dzisiaj nagrywam wiele słuchanych stacji
    Niektóre dla mnie ciekawe QSO, lub same wołania - zamieszczam na YT. Bardzo ciekawe doznania, niekiedy szokujące, pomimo mej ponad pół wiekowej działalności i doświadczenia HI
    Muszę też dodać że SWL też musi sie zaopatrzyć w jakiś sprzęt odbiorczy i w mirę skuteczne anteny aby odebrał kogokolwiek. Śmiem twierdzić że niekiedy taki SWL bardziej musi kombinować jak nadawca. No ale to wcale nie chodzi aby się licytować kto ma z góry a kto pod górę. Jest rzeczą oczywistą że istnienie SWLa bez licencjonowanych nadawców nie ma sensu i SWL musi żyć w symbiozie z nadawcami "dawcami" HI

    Piszesz też Waść:
    I dalsza dyskusja chyba nie ma sensu.

    Każdy ma prawo się wypowiedzieć

    Powątpiewasz Waść w sens dalszej dyskusji, jednocześnie sobie przecząc
    Nie wiem też czy to Waści dyskusja ze mną nie ma sensu, czy na odwrót (pies czyli kot)

    I tak zupełnie na koniec

    Drogi kolego Marianie
    Ja nie miałem, ani nie mam zamiaru nikogo atakować personalnie za to że ktoś trwa w uporze iż SWL to taki zwierz, co sam sobie winien że nie prowadzi łączności a może tylko słuchać i stąd jego takie lub inne doznania, doświadczenia, może problemy. I to tak naprawdę nikogo to nie obchodziło ani też nadal obchodzić nie będzie.

    Nie byłbym sobą jakbym nie dodał trochę wspomnień, trochę historii

    Dawno, dawno temu, za górami za lasami.
    Żył, był, bytował SWL o imieniu Stanik ( Stasiek, Staszek, Stasinek, Stan ) ze znakiem SP6-9764 i bywał ten Stanik "na okrągło" w klubie i z tego klubu robił łączności
    Z tamtego okresu znam, jako ten Stanik, ludzi którzy też się po klubach lokowali. Nie mieli licencji nadawców, ale z klubu nadawali i ja z takimi miałem multum QSO
    Wielu z nich ma licencje obecnie a ich znaki zaczynają się na literkę D, E, F, w sufiksie (wedle starego rozdania)
    Mam do dzisiaj papierową korespondencję z niektórymi SWLami którzy nie mieli możliwości nawiązać ze mną łączności, ale pytali o jakieś szczegóły techniczne. Bo wtedy ciągle cosik konstruowałem:
    nadajniki, odbiorniki, anteny, zasilacze. Ale też już i wzbudnice SSB i to nawet w wersji tranzystorowej

    Po co to piszę i to w tej wersji
    Aby utwierdzić Waszmość w przekonaniu swego słusznego mniemania, iż to ja sam sobie jestem winien swych problemów.
    Nie zmieni to jednak faktu że jako już niereformowalny dziadyga - trwać będę w swym oślim uporze, przy profesji podsłuchiwacza cudzych korespondencji na falach eteru - na pasmach amatorskich
    Jedno co mi wyleciało samoistnie z głowy - słuchanie komercyjnych stacji radiowych, kiedy idąc po ciemku drogą z Kolibrem przy uchu, walnąłem swym cielskiem w przydrożne drzewo. Nie dosyć że ciemno jak u murzyna, to jeszcze i mgła była. A słuchałem wtedy namiętnie "LUXY"

    Gdybyś Waść odniósł wrażenie że ja lekce sobie ważę i wystawiam na szwank Waści godność a i cierpliwość - gorąco zapewniam że tak nie jest
    Na zapas też przepraszam za absmak, niechybnie spowodowany zadawaniem się ze mną.

    Kłaniam się nisko i o laskę proszę









Ciekawe zagadnienia.TNX
  
Barzant
02.01.2017 20:24:04
Grupa: Użytkownik

Posty: 10 #2377335
Od: 2017-1-2
    SP95094KA pisze:

    Miałem zamiar wygumować posty z tego tematu, ale się zreflektowałem

    Wiem że odpowiedzi nie uzyskam, choć to forum nadal jest kontrolowane, czy tu kto "głupot nie pisze"
    Konwersacja była parę lat temu z kolegą (czy może szanownym panem) SP9FIG
    Konwersacja skończyła się jak nożem uciął bo ? Bo kolega SP9FIG doszedł do wniosku że:
    I dalsza dyskusja chyba nie ma sensu.

    Niekiedy jak komu zabraknie argumentów, to walnie ripostę:

    A TOBIE Z MORDY ŚMIERDZI

    Tak się zastanawiam
    Po kiego grzyba usiłuje się pozyskać ludzi jako nasłuchowców
    Czy nasłuchowiec zawsze jest li tylko skazany na etap nasłuchiwań, aż się nauczy "fachu krótkofalarskiego" a potem musi pozyskać pozwolenie radiowe i dalej wedle swej woli, już nasłuchiwać nie może ?
    Po kiego grzyba, niekiedy DX Spedycja zabiera ze sobą nasłuchowca
    Po kiego grzyba, niekiedy stacja kontestowa proponuje SWLowi transport i miejsce na terenie działalności stacji kontestowej
    W obu przypadkach jako kwiatek do kożucha ? Tak czy siak nikt ze stacji kontestowej nie zapodaje korespondentom, że na stacji robi za podnóżek jakiś SWL

    Zdumiewa samochwalstwo że ktoś pracuje na 3.4 GHz, 10 GHz i wali mnie tym jak cepem po grzbiecie Ma to dodać temu chwalipięcie szacunku i powagi
    To nie ja wymyśliłem wiele dekad temu, że tacy co nie zasługują na "manie" licencji I kategorii do stają tą gorszą kategorię i mogą se na "ukaefach popracować" Pamietam że już wtedy "ci poszkodowani przez los i komunę" czuli się "gorszym sortem" Potem zabrakło w prfiksie "SP" literek "analfeabetu" - powstał prefiks "SQ" a jak ktoś nie zasłużył na I kategorię i miał dostęp tylko do "ukaefów" frustracja rosła do kwadratu
    Tak to widzieli ci co mieli licencje full wypas i ci poszkodowani Ja się zawsze temu dziwiłem, ale za mało mnie to interesowało Ja byłem sobie SWLem i nkt mi nie nakazywał że mam słuchać tam, czy siam

    No i dochodzi do momentu kiedy chcę zostać członkiem "prywatnego forum mikrofalowego" No nima lekko ! Admin najpierw szuka w necie czy na forach nie piszę głupot Eureka !!! SWL pisze głupoty i admin blokuje nieszczęśnika który nie zdążył napisać żadnej głupoty Ale prewencyjnie go blokuje No bo a nuż taki napisze głupotę na forum i admin zdegustowany że mu się robotę dodatkową robi, a nie ma czasu bo na mikrofalach wrze A on nie ma czasu na zgłoszenia że ktoś głupoty pisze i nie ma czasu na blokowanie

    I tak to się kręci ta karuzela
    Jednych przyjmują z ulicy, byle tylko mieli papierek z licencją
    Innych co pół wieku z okładem, przy radyjkach słuch stracili, nie są jednak godni aby słuchać sygnałów powyżej 30 MHz i śnią o mikrofalach
    Zachciewa ci się mikrofal ? A to załącz se w kuchni mikrowelę i ziemliaki se ugotuj Albo hama burgera podgrzej (sic)

    Kto może zostać "członkiem" No na przykład miszcz z CB ale z licencją krótkofalarską - miszcz i zbieracz ODX przez przemienniki FM haj fi FM

    Jak mi jeszcze cosik do głowy szczeli - to dopiszę

    Tera kombinuję 'nocnik" na którym mogem sobie "mikrowele odbierać" Skąd nagle w przyszłości mnie napadło ?
    Ciągle słyszę jak bywały kolo mnie rąbnął w mój zakuty łeb - ja take ODXy co ty sie nimi chwalisz - na nocniku odbieram
    Tak ! to ten sam co moja deklaracja i składki na samym dnie szafy w klubie se leżakowały dwa lata - bo nie byłem godzien dostąpienia zaszczytu członkostwa klubu choć składki na dwa lata z wyprzedzeniem opłaciłem ( no bez pokwitowania, ale jednak) Klub padł na kolana z bidy, potem padł na twarz A ja ? Mam uśmiechniętą twarz bo ? Klubu już dawno nima - a ja SWL trwam od pół wieku

    Nie oczekuję oklasków ze strony Sielskiego z wywroca piszącego jako - UPA, DUPA czy inny SIEKIEROWY lub ALF z kosmosa

    Ponawiam zdecydowaną prośbę do admina tego forum o zlikwidowanie mego konta "sp95094ka"

    Tak wam dopomóż buk i okłady z gumy





Ciekawe zagadnienia.TNX
  
Azazel
03.01.2017 09:12:47
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 96 #2377466
Od: 2015-5-27
Jak rzyc pyta a najpierw nagnoil ile wlezie i placze ze na mikrofale nie wpuszczaja. Rzalosne.
  
SP9S094KA
21.07.2017 16:11:28
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Posty: 95 #2445702
Od: 2017-7-21


Ilość edycji wpisu: 1
    SP95094KA pisze:

    Drogi kolego Marianie SP6FIG

    Piszesz:

    Pytanie jakie zadałeś w założonym
    wątku należało złożyć na ręce władz Klubu PK UKF. Tam ktoś z władz by udzielił stosownych
    wyjaśnień i byc może problem by został przedyskutowany co do Statutu Klubu.

    A co ja napisałem w poście nr 1848020 na tym forum aaaaaaaaaaaaa ????
    luknij Waść tam i prześledź korespondencję OK !

    piszesz:
    a ja zadam Ci pytanie, czy ja pisalem o zawodach ?
    Ja pytałem dla wyjaśnienia czy słuchasz na mikrofalach (tj. 3,4 GHz, 10 GHz) ?
    Czy słyszysz obie stacje ?

    A co ma piernik do wiatraka ?

    Dla mnie jest obojętne czy Waść wychodzisz w góry i kiedy
    czy robisz Waść łączności z nudów, czy też masz z tego przyjemność
    co mnie obchodzi czy w górach masz "wejście" do internetu i czy masz kontakt telefoniczny z kimkolwiek

    piszesz:
    A reszta Stanik twojego komentarza to z góry masz wypracowane stanowisko w sprawie SWL.

    Noooo ! ciężko nie mieć wypracowanego stanowiska będąc pół wieku SWLem !

    piszesz:
    Co do większości regulaminów zawodów na UKF są to zawody zagraniczne i PK UKF jedynie
    rozlicza zawody zawodników krajowych. Co do wątpliwości w regulaminach należy pisać
    do organizatora danych ZAWODÓW.

    Toteż pisałem i się informowałem - brak sensownej odpowiedzi, brak jakiejkolwiek sensownej odpowiedzi na moje zapytanie, pytania

    A Waść aby zamulić - zwalasz winę na jakichś "onych" co są winni (sic)

    Na koniec - trwając w błogim przeświadczeniu że głupi SWL połknął "boski dar w postaci guana ptaka" spuszczonego z nieba
    piszesz że dalsza dyskusja nie ma sensu

    A ja na koniec zapytam ?

    Czemu miało służyć wepchnięte tu kolanem zdanie:
    Słysząc jakąś stację robiącą QSO spradycznie słyszę jego korespondenta.

    W pierwszym moim odruchu - po przeczytaniu zdania - eureka !!! - epokowe odkrycie !!!
    Toż ja to wiem od początku mego podsłuchiwania cudzych korespondencji
    I od tamtego czasu wiem że tak się dzieje na KFie jak i na UKFie HI

    Dlatego też, jak posyłałem komukolwiek QSLkę i umieszczałem tam stacje z którymi pracował nieszczęśnik. To to było takie jakby utwierdzenie w przekonaniu, oraz podkładka, że je gostka słyszałem w trakcie QSO z korespondentem lub korespondentami.

    No a jak ktoś "sika" pół dnia i korespondenta nie znajdzie ?
    Ja do takiego wysyłałem QSLki - wielu posyłało potwierdzenie też QSLką

    I tu dodam sprawę oczywistą dla każdego
    SWL ma utrudnione zadanie, bo musi podać znak korespondenta stacji słyszanej. Jak jest w realu ze słyszeniem z kim ta stacja miała łączność - to przeca Waść wiesz. Ty masz możliwość dopytania w trakcie QSO
    Ja muszę kombinować jak koń pod górę i rozszyfrować, niekiedy z QRMów i bełkotu spowodowanego QRMami z kim słuchana stacja miała łączność
    Przez litość nie wspomnę o przeżuwaczach szmat i to obojętnie czy z KFu czy z UKFu Kiedy w trakcie takiego żucia, nie pada żaden znak przez długi czas

    Ja dla ułatwienia sobie zadania, od zarania mej działalności jako SWL miałem do dyspozycji magnetofon szpulowy Melodia, Tonette, czy jakiś jeszcze inny. Był taki, co miał wskaźnik wysterowania w postaci "magicznego oka" bodaj na lampie EM4 czy może EM11

    Do dzisiaj nagrywam wiele słuchanych stacji
    Niektóre dla mnie ciekawe QSO, lub same wołania - zamieszczam na YT. Bardzo ciekawe doznania, niekiedy szokujące, pomimo mej ponad pół wiekowej działalności i doświadczenia HI
    Muszę też dodać że SWL też musi sie zaopatrzyć w jakiś sprzęt odbiorczy i w mirę skuteczne anteny aby odebrał kogokolwiek. Śmiem twierdzić że niekiedy taki SWL bardziej musi kombinować jak nadawca. No ale to wcale nie chodzi aby się licytować kto ma z góry a kto pod górę. Jest rzeczą oczywistą że istnienie SWLa bez licencjonowanych nadawców nie ma sensu i SWL musi żyć w symbiozie z nadawcami "dawcami" HI

    Piszesz też Waść:
    I dalsza dyskusja chyba nie ma sensu.

    Każdy ma prawo się wypowiedzieć

    Powątpiewasz Waść w sens dalszej dyskusji, jednocześnie sobie przecząc
    Nie wiem też czy to Waści dyskusja ze mną nie ma sensu, czy na odwrót (pies czyli kot)

    I tak zupełnie na koniec

    Drogi kolego Marianie
    Ja nie miałem, ani nie mam zamiaru nikogo atakować personalnie za to że ktoś trwa w uporze iż SWL to taki zwierz, co sam sobie winien że nie prowadzi łączności a może tylko słuchać i stąd jego takie lub inne doznania, doświadczenia, może problemy. I to tak naprawdę nikogo to nie obchodziło ani też nadal obchodzić nie będzie.

    Nie byłbym sobą jakbym nie dodał trochę wspomnień, trochę historii

    Dawno, dawno temu, za górami za lasami.
    Żył, był, bytował SWL o imieniu Stanik ( Stasiek, Staszek, Stasinek, Stan ) ze znakiem SP6-9764 i bywał ten Stanik "na okrągło" w klubie i z tego klubu robił łączności
    Z tamtego okresu znam, jako ten Stanik, ludzi którzy też się po klubach lokowali. Nie mieli licencji nadawców, ale z klubu nadawali i ja z takimi miałem multum QSO
    Wielu z nich ma licencje obecnie a ich znaki zaczynają się na literkę D, E, F, w sufiksie (wedle starego rozdania)
    Mam do dzisiaj papierową korespondencję z niektórymi SWLami którzy nie mieli możliwości nawiązać ze mną łączności, ale pytali o jakieś szczegóły techniczne. Bo wtedy ciągle cosik konstruowałem:
    nadajniki, odbiorniki, anteny, zasilacze. Ale też już i wzbudnice SSB i to nawet w wersji tranzystorowej

    Po co to piszę i to w tej wersji
    Aby utwierdzić Waszmość w przekonaniu swego słusznego mniemania, iż to ja sam sobie jestem winien swych problemów.
    Nie zmieni to jednak faktu że jako już niereformowalny dziadyga - trwać będę w swym oślim uporze, przy profesji podsłuchiwacza cudzych korespondencji na falach eteru - na pasmach amatorskich
    Jedno co mi wyleciało samoistnie z głowy - słuchanie komercyjnych stacji radiowych, kiedy idąc po ciemku drogą z Kolibrem przy uchu, walnąłem swym cielskiem w przydrożne drzewo. Nie dosyć że ciemno jak u murzyna, to jeszcze i mgła była. A słuchałem wtedy namiętnie "LUXY"

    Gdybyś Waść odniósł wrażenie że ja lekce sobie ważę i wystawiam na szwank Waści godność a i cierpliwość - gorąco zapewniam że tak nie jest
    Na zapas też przepraszam za absmak, niechybnie spowodowany zadawaniem się ze mną.

    Kłaniam się nisko i o laskę proszę




Wspaniała riposta, bardzo cernne wspomnienia z przeszłości, dziękuje
_________________
Wróć do szkoły głąbie
Poziomica czy poziomnica?

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » POLSKI KLUB UKF – STOWARZYSZENIE MIŁOŚNIKÓW RADIOWYCH ŁĄCZNOŚCI NA FALACH ULTRAKRÓTKICH

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny