NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » INNE » KTO ZNA MMANA GAL - CHOĆBY NA POZIOMIE PODSTAWOWYM - CHODZI O WYMIANĘ DOŚWIADCZEŃ

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Kto zna MMANA GAL - choćby na poziomie podstawowym - chodzi o wymianę doświadczeń

Ktoś tu modelował jakąkolwiek antenę ?
  
SP1JPQ
31.08.2014 11:41:10
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1929546
Od: 2011-9-10
SP5BTB używał takiej anteny na 21 MHz w Sierra Leone.

Zobacz tutaj
http://www.qsl.net/9l1btb/

Było tez rozwiązanie na 28 MHz, ale na 14 MHz nie słyszałem. Moze dlatego, ze ważna jest wysokość zxawieszenia.
Jednak lambda/2 na 14 MHz to 10 metrów i trochę problemów.

Z tego co wiem to większość modelowała antenę w programie 4NEC2.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP1JPQ
31.08.2014 22:53:00
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1930032
Od: 2011-9-10
    SP1AP pisze:

    Jejku, o czym oni piszą??? Ja stary dziadek nic z tego "bełkotu" nie rozumiem! Za mojej młodości podczas poznawania krótkofalarstwa o żadnym MMANA GAL, czy innych "diabelstwach" nikt nie słyszał, a łączności, i to nie byle jakie, się robiło nie tylko na opublikowanych typowych antenach, ale na byle drucie i w dodatku na urządzeniach typu "samoróbka"!!!
    Coś mi się wydaje, że wraz z nasyceniem rynku dostępnym sprzętem radiowym "komercja" wygrywa z PASJĄ, ale chyba niewielu już to słowo kojarzy z tym, o czym ja myślę, he, he!!! zdziwionyporuszonyoczko


QSO PSK-31 z amerykańskim krótkofalowcem.
Hi, my name John, age 91 year, licence since 1948.

Polski krótkofaloweiec na forum
"Cześć, mam 65-70 lat, nie znam komputera, nie znam języków i na dodatek jestem marudny i stetryczały"

Zbyszek jesteś klinicznym obrazem polskiego krótkofalowca średnio-starszego pokolenia.

NEC czyli Numerical Electromagnetics Code to numeryczna metoda modelowania anten oparta na metodzie momentów.
Model NEC2 stworzono w absolutnej świątyni fizyki czyli w Lawrence Livermore National Laboratory w 1981 roku.
Jest on obecnie wolno dostępny. Ponadto na poczatku lat 90 stworzono dokładniejszy model pod nazwą NEC4.
Niestety licencja kosztuje sporo.

Poza tym stworzono model MiniNEC napisany na pierwsze komputery osobiste. Napisano go gdzie indziej, w innym języku i zawiera spore uproszczenia.

Na bazie tych modeli powstała cała gama programów komputerowych do modelowania anten takich jak EZNEC, 4NEC2, MMANA GAL.
Ten ostatni zyskał dużą popularność bo jest bardzo prosty w obsłudze i właściwie każdy może na nim pracować i obliczać anteny.
Niestety modele NEC2 jak i MiniNEC mają jedno małe ograniczenie.
Jak wspomniałem bazują na metodzie momentów, a to oznacza, że szuka się rozwiązań brzegowych przy założeniu, ze ogólne rozwiązanie jest znane.
Innymi słowy program zawsze zakłada że dane geometryczne anteny poddawanej modelowaniu mają sens, nawet jeżeli w rzeczywistości go nie mają.
Powoduje to tylko takie utrudnienie, że co pewien czas jakiś nawiedzony ogłasza, że skonstruował nową antenę o kosmicznym wręcz zysku, a wielkości pudełka od zapałek.

W przypadku o którym pisze Stasiek, akurat antena ma sens i swego czasu było trochę o niej pisane między innymi w ARRL Antenna Handbook oraz kilku innych źródłach.
Jak napisałem, nie słyszałem o wersji na 14 MHz, ale skoro jest na 28 MHz to żaden problem dokonać przeskalowania.
Wyniki powinny być miarodajne.

A łaczności robiło się na wszystkim, ale przede wszystkim bazowało się na publikacjach z miesięcznika RADIO wydawanego w jakże nam bliskim języku i mającemu tą zaletę, że wszystkie konstrukcje były żywcem rżniete ze źródeł zachodnich.
Ponadto przypomnę, że w czasach komuny, kazdy oddział dostawał Funk Amateur, CQ Dl, a Antennenbuch Rothammela każdy miał na półce.
Więc w konstrukcjach antenowych byliśmy zapoznani i nie trzeba było uciekać się do jakichś rozpaczliwych rozwiązań.
Jednak potwierdzam, zdarzało się że wykorzystywałem rynnę mojego wieżowca jako vertical na 80 metrów.
A jedynym przyrządem była własnoręcznie robiona SWRmiarka, o analizatorach nikt wtedy nie słyszał.

To, że tak było jednak wcale nie oznacza, że mamy nadal siedzieć na drzewach i krzesać ogień krzemieniem.

Stasiek, podeślij ten plik do MMANA GAL, zobaczymy co da się zrobić

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP1JPQ
01.09.2014 00:47:20
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1930091
Od: 2011-9-10
    SP1AP pisze:

    Z całym szacunkiem drogi Jureczku, ale na Tobie też współczesny agresywny trend nowości odcisnął nieodwracalne piętno!
    Piszesz sam, że o analizatorach nikt wtedy nie słyszał, ale jednocześnie podobno każdy miał "Antenenbuch Rothammela" na półce!!!
    Dodaj jeszcze, że w 60-tych latach każdy, nawet z podstawowym wykształceniem biegle władał językami z angielskim na czele, a osiągniesz "apogeum" pamięci historycznej "inaczej"!!! zdziwionyzdziwionyzdziwiony

    Albo ja się mylę, albo jesteś z generacji o całe pokolenie młodszej od mojej??? eh
    Nie neguję, że w 60-tych latach wiele osób znało angielski, bo akurat chodzili do szkół, gdzie był on zamiast "ruskiego" obowiązkowy, ale chyba się zagalopowałeś w swych opisach przeszłości i muszę z przykrością stwierdzić, że chyba nie wiesz, jaki w tamtych czasach był dla wielu osób utrudniony dostęp do wiedzy i to nie z powodu barier, tylko warunków, w jakich niektórym przyszło żyć!!! pomysłpomysłpomysł
    Tylko można pogratulować Ci w takim razie możliwości wychowania się i wzrastania w komfortowych warunkach!!! pan zielony

    Ponownie powiem: BEZ OBRAZY! oczko


Tak, jestem trochę od Ciebie młodszy, ale chyba na mojego ojca byś się jeszcze nie załapał bardzo szczęśliwy
Generalnie wolę model zza oceanu, że na naukę nigdy nie jest za późno zamiast jojczenie, że kiedyś to było inaczej.
U nas za często mówi się "nie da się".

Nie obrazam się. O ile dobrze pamiętam z tego co mi kiedyś pisałeś, byłes wtedy w Szczecinie, wiec mieliśmy podobne mozliwości.
Nie mówię tu nic o znajomosci angielskiego, ale CQ DL był dostepny w PZK na Dworcowej.
Ruskie RADIO ochoczo przedrukowujace zachodnie nowinki także.
Źle to napisałem, że kazdy miał Rothammela, ale akurat w SP1PBW mieliśmy.

A reszty to uczyłem się sam już jako krótkofalowiec, ponieważ z wykształcenia jestem budowlańcem.
Fizyka i matematyka to był zawsze mój konik i moze dlatego jest mi łatwiej.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP1JPQ
01.09.2014 18:14:08
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1930750
Od: 2011-9-10


Ilość edycji wpisu: 1
Staszek, dzięki za plik.
Antena po przeskalowaniu wychodzi duża, bo całkowita długość elementów to ponad 42 metry.
No i z założenia ma ok 100 omów. Minimalna wysokość zawieszenia to ok 10 metrów, a wtedy najniższy punkt jest ok 3 metrów nad ziemią.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

P.S. jak bedę miał chwilę to postaram się to wrzucic do EZNEC-a
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » INNE » KTO ZNA MMANA GAL - CHOĆBY NA POZIOMIE PODSTAWOWYM - CHODZI O WYMIANĘ DOŚWIADCZEŃ

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny