NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » CO W ETERZE SZALEJE » PRACA W TERENIE.

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

Praca w terenie.

  
SP6IX
18.10.2014 21:22:54
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963336
Od: 2011-8-13
Zbig co się dziwisz brak jednoznaczności w określeniu a egzamin jak wiesz to fikcja .
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP1JPQ
18.10.2014 22:04:11
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963355
Od: 2011-9-10


Ilość edycji wpisu: 1
Oczywiście, że nikt tego nie potępia, bo człowiek nie łamie żadnego przepisu.
Portable nie oznacza "noszony" tylko "przenośny", a generalnie przyjęło się wszędzie, że stacja z terenu może się łamać /p a nie przez numer okręgu.
Powiem więcej. W zawodach FD za łamanie przez numer okręgu sklasyfikują Cię jako fixed.
Jeżeli chcesz być w kategorii portable niezależnie od mocy musisz łamać /p.
I nikt nie oczekuje, że bedziesz z chodził z tym na plecach.
Warunkiem jest praca minimum 150 metrów od zabudowań i źródła zasilania sieciowego.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
itp
18.10.2014 22:15:18
Grupa: Użytkownik

Posty: 6 #1963366
Od: 2012-2-5
    sp9coo pisze:

    Zbig co się dziwisz brak jednoznaczności w określeniu a egzamin jak wiesz to fikcja .


Jakie braki ? Jaka fikcja? A co chciałbyś mieć na egzaminie ? wykazać się setką krajów? To jest egzamin dla początkujących, problem tkwi w szkoleniu bo go nie ma. A gość na krzesełku łamiący się prze p to mniejszy problem, niż z tymi co tylko siedzą przed klawiaturą. Możesz zawsze pojechać w teren i łamać się przez co chcesz tylko powiedz ile razy to robisz .
  
SP6IX
18.10.2014 22:23:52
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963376
Od: 2011-8-13
Ze zawsze muszę trafić na przemądrzałego anonima i w dodatku nie bardzo mądrego ,właśnie tego powinni pytać na tych egzaminach a nie bzdetów ,jeżeli chcesz wiedzieć ile razy wyjeżdżam w teren to zapraszam przynajmniej 5 razy w roku na zawody 24h i jak pojawią się warunki to szybko agregat i sprzęt i w pole z domu niestety nie mogę pracować z prozaicznych przyczyn nie mam jak założyć anten a jak się chce dyskutować to należy się przedstawić .
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP1JPQ
18.10.2014 23:45:59
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963429
Od: 2011-9-10
    SP1AP pisze:


    a przecież to jest ewidentne łamanie przepisów i okłamywanie korespondentów co do rodzaju wyposażenia stacji.
    Jeszcze bardziej bulwersujące jest to, że często operator bez wahania udziela infromacji, że pracuje na TS-2000, używa anteny dipol i ma zasilanie z pobliskiej linii energetycznej!!! Jak to nazwać???


Zapomniałem w poprzednim poście zapytać.

Jakie przepisy łamie ów (nieznany mi zresztą) kolega?

Piszesz "okłamywanie", a potem piszesz, że "bez wahania udziela informacji"

To jak to w końcu jest? Okłamuje czy nie okłamuje?

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP1JPQ
19.10.2014 10:10:48
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963485
Od: 2011-9-10
    SP1AP pisze:

    Proste jak budowa cepa! Okłamuje każdy łamiący znak przez "P", a niespełniający warunków do takiego łamania! Jak będę nadawał z ręczniaka i łamał przez "M"(mobile), to czy to również nie będzie ewidentne kłamwstwo???
    A ten informujący o stacjonarnym urządzeniu, antenie i zasilaniu to czyż nie demaskuje sam swego kłamstwa, bo przed chwilą łamał znak przez "P"??? Pisząc "bez wahania" się przejęzyczyłem, bo powinienem napisać "bezwstydnie"!
    Przenośny Jureczku może być nawet tapczan i szafa gdańska, a słowo "portable" wikipedia określa wielokrotnie jako właśnie "noszony" i tak rozumieją to gdzie indziej, tylko nie w Polsce. Bo w Polsce obecnie jest "urawniłowka" jeśli wiesz, co to słowo znaczy! Puszczono wszystko na żywioł i stała się taka dowolność, którą ja nazywam "jedno wielkie DZIADOSTWO". Jak słucham na pasmach rozmów Polaków emisją SSB, to żal za d..ę ściska, ot co! Nawet słowa "transceiver" nie potrafią poprawnie wymawiać, o "Skype" już nie wspominając, bo większość wymawia błędnie "Skejp" zamiast "Skajp"(vide "Sky"!).
    Piszesz, że "generalnie przyjęło się wszędzie, że stacja pracująca z terenu może się łamać przez "P", a nie przez numer okręgu", to cytat z Twego postu. Otóż to "przyjęło się" i nie wszędzie, tylko w Polsce na skutek głupich usprawiedliwień.
    Pokaż mi, gdzie i w jakich przepisach jest to ujęte, że "P" nie oznacza "portable", tylko "teren"??? Bzdury i bzdety niestety! Gdzie jest zapisany warunek pracy 150m od zabudowań i źródła zasilania sieciowego, żeby można z czystym sumieniem łamać znak przez "P"???

    No i najważniejsze, to tu mamy forum do wyrażania swych opinii, a nie ostrego krytykowania! Jesli kogoś uraziłem, to przepraszam, ale takie jest moje zdanie i jestem przekonany o jego słuszności!!! pan zielonyoczko


Zbyszek,

sorry, ale lubię mówić wprost.
Po prostu przyp.....ś się do człowieka za nic.
Tak sobie pomyślałem czytając Waszą wymianę z Grzegorzem, że jeżeli ja kiedyś mam być taki jak Wy to proszę moje dzieci o jak najszybsze uśpienie.
Dla mnie to on może do tego wagon srzetu zabrać. Ciesze się, że facet poczuł przyjemność pracy z otwartego terenu.
Ciesze się, że jest aktywny na pasmach.

Od razu odpowiem, zanim skleroza spowoduje że zapomnę.
Warunek 150 metrów jest zapisany w regulaminie zawodów IARU R1 Field Day.

Zastanawiam się co Tobą powodowało.
Zazdrość, że to tylko Ty możesz jeździć w teren?
Zazdrość o to, że człowiekowi nie żal zabrać TS-2000 w teren?
Usiłuję zrozumieć.


"puszczono wszystko na żywioł"
Nie wszystko mi się podoba. Powiem więcej, wiele rzeczy mi się nie podoba, ale uchowaj nas siło wyższa od kolejnych szeryfów.

"Jedno wielkie dziadostwo"?
Całe polskie zorganizowane krótkofalarstwo od czasów po 2 wojnie, ociera się o jedno wielkie dziadostwo.

Filary polskiego krótkofalarstwa to
1. Wóda,
2. Zawiść
3. Oszustwo

Tak było i tak jest.
Teraz doszedł jeszcze jeden:

4. Chamstwo, najczęściej funkcja kwadratowa posiadanej kasy

Ostatnio zrobiłem takie zestawienie na podstawie różnych łaczności:
1. Amerykański krótkofalowiec na PSK-63. Wiek 92 i chwali się, że właśnie zakupił nowy komputer i uczy się nowego programu

2. Norweski krótkofalowiec na CW. Wiek 82. Chwali się, że na urodziny sprawił sobie nowy klucz i uczy się "na wiosełkach" bo całe życie sztorcem nadawał

3. Polski krótkofalowiec na forum. Wiek ok 60 (może trochę ponad). Narzeka a wszystko, nic mu się nie podoba i na dodatek jak był analfabetę tak dalej nim jest bo w tym wieku on się już ani języka, ani obsługi nowoczesnych programow nie będzie uczył. Oczywiście nieodłącznym dodatkiem jest narzekanie na młodszych.

Kiedyś mnie zrugałeś na forum gdy napisałem, że większość polskich krótkofalowców to analfabeci, a teraz sam piszesz, ze nawet odezwać się nie potrafią na paśmie.
Gdybyś przypadkiem chciał odnieść się do analfabetyzmu i użyć argumentów historycznych o czasach komuny, to przyjmij do wiadomości, że ja również cała swoją formalną edukację odbyłem za komuny, ale przez ostatnie 25 lat nie przestałem się uczyć. Dla siebie samego. I mam nadzieję, że przed 60 kupie sobie porządny "paddle" i naucze się na tym pracować.

Wrócę do łamania /p czy /nr okręgu.
Ten człowiek mógłby w ogóle przez nic się nie łamać.
To jego wybór. Dla Twojej wiedzy. Nie ma żadnego przepisu regulującego zasady łamania znaku.
I nie będzie.

Dam Ci jednak szansę wesoły
Odrzuć zwykłe pieniactwo i wypisz, ze wskazaniem przepisu, warunki dla łamania się "/p" (tylko błagam, wikipedia to nie źródło prawa)
Jeżeli coś takiego znajdziesz i udowodnisz mi, że mylę się, to przyznam Ci rację i publicznie odszczekam wszystko co napisałem.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

P.S.
Zawsze jest jedno fajne rozwiazanie.
Nie odpowiada Ci jakaś stacja? Nie rób z nią QSO. Przymusu nie ma.
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP6IX
19.10.2014 10:30:33
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963489
Od: 2011-8-13
Jurku i Ty masz część prawdy i Zbyszek weź do reki swoje zezwolenie i dokładnie przeczytaj oraz komunikat MAC dotyczący nas a zmienisz zdanie jak na razie nie ma czegoś takiego w/g prawa dopiero będzie jak podpiszą ,na dzień dzisiejszy musisz mieć zezwolenie okresowe co i mnie się nie podoba ale takie mamy prawo i już więc nie przyrównuj mnie do geriatrów bo myślę że na 70 lecie a jest to niedługo kupię padle i będę się uczył na nim nadawać bo tak do tej pory to sztorc i komputer taki grymasik.Komputer kupiłem na 65 urodziny i myślę jeszcze raz kupić następny radia raczej nie to mi wystarczy może jeszcze jakiś TRV na 24 i 47GHz a jak dopuszczą /p i /m będę szczęśliwy .Jak widzisz lubię czytać i nie tylko forum ale i to co po za forum także .Powodzenia i nie myśl że zemnie taki zgred i wapniak bo można się pomylić a znamy się osobiście z Zieleńca. oczko
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP6IX
19.10.2014 10:41:49
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963496
Od: 2011-8-13
Konkret jest na naszych zezwoleniach i kropka.
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP1JPQ
19.10.2014 11:08:54
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963506
Od: 2011-9-10


Ilość edycji wpisu: 1
Panowie,

błagam nie załamujcie mnie.
W naszych pozwoleniach nic nie ma i nie będzie.
Pracujemy skąd chcemy i łamiemy lub nie wg własnego uznania.
Nawet nasze MAiC przyznało, ze krótkofalowcy to służba samoregulujaca.
Kazde państwo określa czestotliwości i pewne szczególne warunki korzystania z tych częstotliwości (np. USB na 5 MHz lub zakaz FM na 50 MHz)
Reszta to tradycja i ustalenia organizacji krótkofalarskich.
To krótkofalowcy, a nie państwo ustalają, że 7,000 do 7,040 równa się CW a nie SSB czy FM.
To krótkofalowcy ustalili, a różne państwa zaakceptowały /p, /m, /mm, /am, /pm, /bm, /d
A teraz różni ludzie nawołują aby Państwo Polskie zaingerowało w te ustalenia i wprowadziło regulacje.
Na szczęście MAiC to ludzie o jakimś poziomie rozsądku i nie będzie w to ingerowało.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & So1D

P.S. Grześ, oczywiście, że pamietam, ze znamy się osobiście. Zawsze byłem pełen uznania dla Twoich osiągnięć. Tym bardziej dziwią mnie niektóre Twoje poglądy, a szczególnie prezentowane publicznie w ostatnich czasach zgorzknienie i negacja wszystkiego co się dzieje. Oczywiście to Twoje poglądy i masz do nich prawo. Jak powiedział pewien człowiek "nienawidze Twoich pogladów, ale oddam zycie abyś mógł je głosić".
Jednak nakłaniam do zobaczenia także pewnych pozytywów.
Ten młody człowiek na koło mostu nad Wartą to jest pozytyw. W pewnym sensie cieszyłbym się gdybym wyjechał w weekend w teren i nie mógł znaleźć wolnego miejsca bo wszystko zajęte byłoby przez krotkofalowców, którzy porzucili fotele i ruszyli w pole.

Tak na koniec do Zbyszka.
Moja stacja na 2 metry, to jeszcze do niedawna było ok 110 kg sprzetu z agregatem, masztami, antenami, kablami.
Też mi odmówisz prawa do uzywania /p?
Może i masz rację. Nie po to występowałem o krótki znak contestowy, żeby go wydłużać /p bardzo szczęśliwy


_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP6IX
19.10.2014 12:40:34
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963557
Od: 2011-8-13
Jurku to twoje zdanie zadzwoń do UKE i dowiedz się prawdy a przyjemna Pani wyprowadzi Cię z błędu jak już tu kilku wyprowadziła ,podpisana przez Polskę konwencja CEPT i ITU,IARU dla niej nie znaczą nic to co ja mały człowieczek mam powiedzieć też tak robię jadąc na Czarną Górę i co i nic i czekam na rozporządzenie a to że jestem zgorzkniały to reakcja na bzdety naszych urzędników np: już przeszło miesiąc czekam na znak z okręgu SP6 i co pytajnikzmieszany
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
sp4msq
19.10.2014 12:42:40
Grupa: Użytkownik

Posty: 1 #1963559
Od: 2012-4-3
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Portable&redirect=no
http://pl.wiktionary.org/wiki/portable
http://pl.wikipedia.org/wiki/Znak_wywo%C5%82awczy
https://pzk.org.pl/readarticle.php?article_id=10
4 :2
http://pk-ukf.org.pl/news.php?readmore=470
http://krotkofalowcy.org/index.php?option=com_content&view=article&id=185:informacje-z-uke&catid=42:news&Itemid=115
Nie jest to przepis prawny jedynie sugestia.
Zgodnie z tą sugestia jeśli pracuję/nadaję z terenu w moim okręgu, korzystając z akumulatora, radiostacji i anteny przenośnej nie mogę przecież łamać znaku przez numer okręgu - mogę to zrobić nadając z innego okręgu wiec /portable - przenośna stacja.
"Przenośny Jureczku może być nawet tapczan i szafa gdańska, a słowo "portable" wikipedia określa wielokrotnie jako właśnie "noszony" - czy aby na pewno?
http://pl.wiktionary.org/wiki/portable
http://pl.wiktionary.org/wiki/portable#portable_.28j.C4.99zyk_francuski.29
http://pl.wiktionary.org/wiki/przeno%C5%9Bny#pl
City portable toilets - czyli w innych krajach chodząc i nosząc załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne?lol
Obrazek
Widzę tu tylko nabijanie postów i narzucanie swojego punktu widzenia innym.

Zawsze odpowiem stacji rzeczywiście pracującej terenowo/p bo doceniam to iż komuś się chce wyjechać w teren (zamek, park, latarnia itp.), wiem ile to kosztuje, ile pracy i czasu trzeba w to włożyć.

"To jest godne pożałowania, bo jak to porównać ze stacją pracującą na FT-817ND zasilaną z akumulatora w koszyku na bagażniku rowerowym i z anteną AMPRO 80 przymocowaną do kierownicy bicykla jak to pokazał na YT pewien Japończyk, a ja też 3 lata temu to naśladowałem mając FT-817ND! To było naprawdę "/P"!!!"

Zbyszku zgodnie z Twoją definicją łamania znaków oszukiwałeś korespondentów - powinieneś łamać znak przez M ponieważ byłeś stacja mobilną pytajnik Sam przeczysz temu co piszesz.
Bez urazy Zbyszku, forum służy wszystkim, masz swoje poglądy i masz do nich prawo jak wszyscy użytkownicy, a dowolnej interpretacji słów mamy na co dzień aż za dużo..
Czy koniecznie chcecie aby narzucono wszystkim odgórnie zasady postępowania według czyjegoś widzi mi się, bo w swoim gronie nie można się w tym kraju porozumieć?
Bądźmy poważni, to jest nasze hobby, temat na forum wałkowany wielokrotnie i jak zwykle gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania.

Ps. W pozwoleniu mam adres zamieszkania - mego zamieszkania - nie lokalizacji stacji - kropka.
  
SP6IX
19.10.2014 13:20:45
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963571
Od: 2011-8-13
Jurku przez 6lat walczyłem z PIR potem URTiP i w końcu UKE o zezwolenie a powodem było to że nie zapłaciłem faktury z urządzenia kat pierwszej których nie miałem i wiem jak urzędnicy interpretują prawo dopiero P.sędzina wytłumaczyła Pani z UKE (radca prawny) że bez podstawnie wystawiono fakturę na coś co nie było i nie jest u mnie potem wprowadzono opłatę skarbową za zezwolenie ,to było w okręgu SP9.Więc nie dziwię się co nie którym że mają obawy do 99r.był stempel gdzie to było napisane i nawet policjant jak czytał czarno na czerwonym miał wątpliwości ale to już przeszłość.
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP1JPQ
19.10.2014 13:23:40
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963573
Od: 2011-9-10


Ilość edycji wpisu: 2
    sp4msq pisze:


    Ps. W pozwoleniu mam adres zamieszkania - mego zamieszkania - nie lokalizacji stacji - kropka.


Teraz pojechałeś po bandzie bardzo szczęśliwy
Przeczytaj dokładnie pozwolenie.
Oczywiście mozliwe jest, że mamy różne pozwolenia.
Ja ma przed sobą dwa i w kazdym jest:

adres zamieszkania

a, pod adresem

lokalizacja

To tylko tytułem zawartości pozwolenia, ponieważ moje zdanie na temat pracy z terenu i łamania lub nie znasz i odnosze wrażenie, że mamy podobne.

    SP9COO pisze:


    Jurku to twoje zdanie zadzwoń do UKE i dowiedz się prawdy a przyjemna Pani wyprowadzi Cię z błędu jak już tu kilku wyprowadziła ,podpisana przez Polskę konwencja CEPT i ITU,IARU dla niej nie znaczą nic to co ja mały człowieczek mam powiedzieć też tak robię jadąc na Czarną Górę i co i nic i czekam na rozporządzenie


I to jest dramatyczne. Moje UKE nie widzi żadnych problemów, nie widzi też przepisów które by czegoś zabraniały.
W związku z tym, że oni szanują mnie, a ja szanuję ich to nie bawię się w pisanie głupich pism.
Miałes ostatnio stanowisko MAiC w tej sprawie, ale Tobie jak i grupie kilku osób ciągle mało.
Chcecie doprowadzić, że ktoś się wk... i wpisze w rozporzadzenie, że NIE WOLNO.
Wtedy bedzięcie szczęśliwi bo przecież na wszystkich forach, pieprzyliście Nie wolno, nie wolno, zabronione
Już kiedyś napisałem. Pokaż mi przepis że wolno Ci oddychać, albo sikać na stojaco.

Nie musisz na to odpowiadać bo odbiegliśmy od tematu, a ja się zagotowałem.
A chłopak niech korzysta z pieknej pogody i niech pracuje z terenu.

Dla Zbyszka takie info jeszcze, że ja też często w teren zabieram stół bardzo szczęśliwy

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

Edit:
P.S. Grzegorz jeszcze jedno.
To że prawniczka UKE miała swoje zdanie, a Ty swoje to nic złego. Wtedy są sądy które interpretują prawo po swojemu i rozstrzygają spór.
U nas pójście do sadu traktuje się jak świetą wojnę, wręcz dżihad.
Dlaczego Polak nie potrafi powiedzieć "idziemy do sądu, aby dowiedzieć się kto z nas ma rację"?
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP1JPQ
19.10.2014 15:27:27
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963615
Od: 2011-9-10


Ilość edycji wpisu: 2
    NY pisze:



    PYTANIE GDZIE JEST TEN MOST>? I dlaczego most jest nie zniszczony a tylko czesciowo rozebrany.
    DLACZEGO MOST NIE MA DROGI?

    no?
    kto teraz bedzie madry?


Most jest nad Wartą w okolicach Skwierzyny

https://www.google.pl/maps/place/Rakowo/@52.5994187,15.4874185,16z/data=!4m2!3m1!1s0x470174dc29493e0f:0xc81ab72a9f865051

Most nie jest rozebrany tylko taka jest jego konstrukcja.
Most jest niekonserwowany, więc wygląda jak wyglada
Most nie ma drogi bo to most kolejowy, a linia kolejowa została rozebrana.

Usatysfakcjonowany?

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP1JPQ
19.10.2014 15:49:48
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963621
Od: 2011-9-10
    NY pisze:



    Calkiem mozliwe ale zazdrosc jest naturalnym zjawiskiem, reakcja zwierzeta zwanego czlowiekiem.
    Jest tylko kwestia kwalifikacji i interpretacji- nie do konca jasna u Zbysia.



Zazdrość bywa zdrowa, chociaz osobiście nie znam tego pojęcia.
U Zbyszka prędzej jest to zawiść lub po prostu chęć poawanturowania się.

A most jest w pieknej okolicy i gdyby to było koło mnie to chyba bym tam na stałe rozbił obozowisko z masztami antenowymi wesoły

Zbyszek ma w swoich okolicach też fajne mosty i opuszczone stacyjki kolejowe.
Jakbym miał w miare blisko to na takiej stacyjce stworzyć klub na contesty. Miodzio

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP6IX
19.10.2014 15:52:17
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963623
Od: 2011-8-13
Jurku nie piszę do UKE bo nie mam po co tylko facet do którego zwracałem się po informacje dotyczącą wymiany zezwolenia i przepisania okręgu od razu mi zastrzegł bym nie pracował tu z Barda bo jest to miejsce inne jak w zezwoleniu wydanym na Marklowice na moją odpowiedz że przez 90 dni mogę bez zarejestrowania w tutejszym UKE pracować wyjaśnił mi że tak było ale nie jest i odesłał mnie do centrali niestety nie skorzystałem tylko za dwa tygodnie pojechałem w teren na zawody i nic się na razie nie wydarzyło a jak to mówi przysłowie "pokorne ciele dwie matki ssie".Tylko pozazdrościć Tobie że macie urzędnika w UKE a nie urzędasa i to wszystko na ten temat mnie już nie chce się naprawiać świata jak co nie którym kolegą bo jestem już na to za stary
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP1JPQ
19.10.2014 16:00:07
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963629
Od: 2011-9-10
    sp9coo pisze:

    Jurku nie piszę do UKE bo nie mam po co tylko facet do którego zwracałem się po informacje dotyczącą wymiany zezwolenia i przepisania okręgu od razu mi zastrzegł bym nie pracował tu z Barda bo jest to miejsce inne jak w zezwoleniu wydanym na Marklowice na moją odpowiedz że przez 90 dni mogę bez zarejestrowania w tutejszym UKE pracować wyjaśnił mi że tak było ale nie jest i odesłał mnie do centrali niestety nie skorzystałem tylko za dwa tygodnie pojechałem w teren na zawody i nic się na razie nie wydarzyło a jak to mówi przysłowie "pokorne ciele dwie matki ssie".Tylko pozazdrościć Tobie że macie urzędnika w UKE a nie urzędasa i to wszystko na ten temat mnie już nie chce się naprawiać świata jak co nie którym kolegą bo jestem już na to za stary


Grzegorz,

jeżeli ktoś daje się zbyć to nie moja wina.
"wyjaśnił, że tak było, ale nie jest i odesłał....."
To nie trzeba było dać się odesłać tylko bardzo grzecznie zapytać na jakim przepisie ON się opiera, a nie centrala.
To on jako urzednik ma wiedzieć dlaczego coś mówi.
Ale wy wolicie potem żale wylewać na forum.

No przepraszam, ale znaczna część z Was jest niereformowalna.
Sam jestem urzędnikiem i wiem coś na ten temat.
Większość ludzi nie przyjmie nic na gębę (zresztą na gębę to krem Nivea)
A są tacy, na których krzywo się człowiek spojrzy i on już pod wykładzinę się chowa.
Widocznie należysz do drugiej grupy, ktora nie zna, nie ma ochoty poznać i nie chce korzystać ze swoich praw.
Nie mam zamiaru nikogo zmieniać, skończyłem ze zbawianiem świata.
Wobec tego proponuję następujące rozwiązanie:
wierz we wszystko co UKE mówi (podkreślam - mówi, a nie pisze), a ja będę sie doskonale bawił jeżdżąc ze stacją w rózne dostępne dla mnie miejsca w terenie i na pewno nie będę występował co chwila do UKE o wydanie pozwolenia na jakiś Pcim czy inne wysypisko.
A jeżeli jezdzisz i nadajesz z róznych miejsc to nie narzekaj, ze nie wolno.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D

P.S. Pytanie - skąd wziąłeś te 90 dni?
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP6IX
19.10.2014 16:13:05
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963633
Od: 2011-8-13
Jurku zgodnie z rozporządzeniem o zmianie adresu w UKE a na dokładkę to czytałem obie konwencje wraz z interpretacją prawną w Polsce i wiem co mogę i dla czego i dla tego jadę na górkę i na pewno z tego nie zrezygnuję bo to moja i pasja i hobby a nie utarczki z nie douczonymi urzędasami !!!!!!!! Nie dzwoniłem do centrali UKE z góry wiedziałem jaką odpowiedz dostanę i na pewno nie będzie ona po mojej myśli ani poparta prawem więc poco kopie kruszyć pytanie retoryczne ale jak zasadne i powodzenia i do usłyszenia w I zawodach IARU w marcu jak śniegi zejdą.
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.

  
SP1JPQ
19.10.2014 16:26:59
poziom 2

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: JO73hi

Posty: 64 #1963641
Od: 2011-9-10
    sp9coo pisze:

    Jurku zgodnie z rozporządzeniem o zmianie adresu w UKE


Jakim rozporządzeniem? Czegoś nie wiem? Daj jakiś namiar na dokument.

Grzesiu

W marcu nie ma zawodów IARU R1 tylko I próby subregionalne organizowane i rozliczane przez PK-UKF, a już w kilku miejscach wyliczyłem dlaczego w nich nie startuję.
Zawody IARU to czerwcowe 50 MHz, wrześniowe VHF i październikowe UHF.
W tych mam nadzieję spotkamy się wesoły

Być może złamie swoje zasady i wystartuję w III Sub w lipcu, ale to dlatego, że Skandynawia ma Field Day wtedy.

Pozdrawiam
Jurek
SP1JPQ & SO1D
_________________
Nawet jeżeli się to komuś nie podoba to w moich postach jest napisane tylko to co jest napisane, a nie to co się komuś wydaje, że jest napisane.
  
SP6IX
19.10.2014 16:33:10
poziom 5



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja: Bardo JO80IM

Posty: 538 #1963646
Od: 2011-8-13
Nie pamiętam nr tego ale w Siemianowickim oddziale pani pokazała mi terminy przy zmianie zameldowania i wymiany zezwolenia a to było prawie 10lat temu i nie drąż tematu chyba że licznik nabijasz.Ja staruję we wszystkich w których mogę i na które zdrowie pozwala.
_________________
Grzegorz sp6ix http://sp6ix.pl.tl/

Troll trollem zostanie i nic nie da że go karmimy wiedzą.


Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 2>>>    strony: [1]2

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » CO W ETERZE SZALEJE » PRACA W TERENIE.

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!


TestHub.pl - opinie, testy, oceny